Na Bałkanach publikują dane osób poddanych kwarantannie

| Ciekawostki

Władze Czarnogóry podjęły niezwykle radykalne działania na rzecz walki z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2. Rząd... publikuje listę osób, które zostały poddane kwarantannie. Na liście znajdują się nazwiska i adresy tych, którzy powinni pozostawać w domach oraz informacja o terminie zakończenia kwarantanny. Lista pogrupowana jest ze względu na miejsce zamieszkania, zatem każdy może sprawdzić, czy jego sąsiad nie łamie zasad kwarantanny.

Dotychczas w Czarnogórze zarejestrowano 91 zachorowań i 1 ofiarę śmiertelną COVID-19. Tymczasem na liście osób poddanych kwarantannie znajduje się 6000 nazwisk. To osoby, które wróciły z zagranicy. Jako, że Czarnogóra liczy nieco ponad 600 000 obywateli, lista zawiera dane dotyczące 1% populacji.

Władze Czarnogóry uznały, że kraj musi wybierać pomiędzy zdrowiem obywateli, a ochroną ich danych osobowych. Uznaliśmy, że prawo do zdrowia i życia stoi wyżej niż prawo do bezwarunkowej ochrony danych osobowych. To nie czas na prawne przepychanki, ale na ratowanie życia, powiedział premier Czarnogóry Dusko Markovic.

Informacje o osobach objętych kwarantanną publikuje agencja odpowiedzialna za walkę z epidemią. Decyzję podjęto po wyrażeniu zgody przez Czarnogórską Agencję Ochrony Danych. Jednak organizacje społeczne mają wątpliwości co do tej metody.

Nie ma podstaw prawnych do publicznego przetwarzania danych dotyczących zdrowia obywateli. Dane takie są chronione osobnymi przepisami, które są bardziej rygorystyczne od innych, mówią przedstawiciele organizacji SHARE Foundation, która działa na rzecz wolności w internecie. Również cel takiego rozwiązania jest kontrowersyjny. Z wypowiedzi polityków wnioskujemy, że chodzi tutaj o publiczne zawstydzanie ludzi, którzy łamią warunki kwarantanny, dodają. Pojawiają się też głosy, że władze złamały konstytucję.

Podobne rozwiązania przyjęła początkowo sąsiednia Bośnia i Hercegowina [PDF]. Tam publikowanych jest więcej danych, m.in. rok urodzenia. Ujawniano też telefony osób poddanych kwarantannie, ale później z tego zrezygnowano. W końcu władze Bośni stwierdziły, że będą ujawniać tylko dane osób przyłapanych na łamaniu kwarantanny.

Uważamy, że nie jest nielegalnym publikowanie minimalnej ilości danych ludzi, którzy łamią prawo, oświadczyła bośniacka Agencja Ochrony Danych osobowych. Oni naruszają prawa tych, którzy chronią siebie i ratują życie. Interes publiczny jest tutaj ważniejszy, niż prawo do ochrony danych osobowych.

kwarantanna epidemia koronawirus COVID-19 Czarnogóra Bośnia i Hercegowina