Nowe zalecenia zapobiegną wypadkom w laboratoriach?
Po kilku poważnych wypadkach w laboratoriach przechowujących groźne patogeny Biały Dom zarządził w sierpniu ubiegłego roku raportu i nowych zaleceń dla tego typu placówek. Prezydencki doradca ds. naukowych, John Holdren oraz asystentka prezydenta ds. bezpieczeństwa wewnętrznego i antyterroryzmu, Lisa Monaco, właśnie przesłali raport i zalecenia do instytucji federalnych.
W 2014 roku doszło do kilku poważnych naruszeń zasad bezpieczeństwa w federalnych laboratoriach. Naruszono procedury dezaktywacji wąglika, znaleziono zapomniane fiolki z ospą i innymi niebezpiecznymi substancjami, a w 2012 roku zmarł pracownik naukowy jednego z centrów medycznych, który podczas eksperymentów zaraził się niezwykle niebezpieczną bakterią.
W przesłanym właśnie raporcie zaleca się zmianę, o którą część ekspertów walczyła od lat - pracownicy laboratoriów będą teraz mogli anonimowo informować o niedociągnięciach w placówkach. Nie będą musieli obawiać się zatem represji ze strony przełożonych. Ponadto laboratoria federalne zostały zobowiązane do informowania opinii publicznej o tym, jakie patogeny przechowują oraz upubliczniać informacje o wypadkach. Laboratoria nienależące do rządu federalnego nie będą miały takiego obowiązku, jednak będą zachęcana do wdrożenia tego typu praktyk. Ponadto co roku będzie publikowany raport podsumowujący wszystkie wypadki w laboratoriach. Obecnie taki raport ukazuje się raz na kilka lat.
W raporcie wezwano też do utworzenia odpowiedniej liczby laboratoriów o wysokim stopniu bezpieczeństwa. Po roku 2001, kiedy to w USA doszło do ataków z użyciem wąglika, Stany Zjednoczone zwiększyły nakłady na walkę z bioterroryzmem. Powstało wiele nowych placówek badawczych, a im więcej z nich zajmuje się niebezpiecznymi patogenami, tym większe prawdopodobieństwo wypadku czy celowego przestępczego działania któregoś z pracowników.
Niektórzy ze specjalistów są zawiedzeni faktem, że raport pozostawia nadzór nad pracami z niebezpiecznymi patogenami w rękach CDC (Centers for Disease Control and Prevention) oraz Departamentu Rolnictwa. Ich zdaniem powinna powstać niezależna federalna agencja kontrolna, która jednocześnie - w przeciwieństwie do CDC i Departamentu Rolnictwa - nie będzie sama prowadziła badań z patogenami.
Komentarze (0)