Niskie dawki litu wydłużają życie
Niskie dawki litu przedłużają życie muszek owocowych.
Lit jest wykorzystywany w psychiatrii w leczeniu zaburzeń nastroju, ale w wysokich dawkach wywołuje poważne skutki uboczne. Nie wiadomo do końca, jak wpływa na mózg, ale u owocówek wydłuża życie, blokując GSK-3 (kinazę syntazy glikogenu 3) i aktywując inną cząsteczkę - czynnik transkrypcyjny Nrf2 (występuje on nie tylko u muszek, ale i u ssaków).
Reakcja występująca u muszek jest bardzo zachęcająca. Naszym następnym krokiem będzie obranie GSK-3 na cel u wyższych zwierząt. [Ostatecznym] celem jest, oczywiście, opracowanie procedury do zastosowania u ludzi - podkreśla prof. Linda Partridge z Instytutu Zdrowego Starzenia Uniwersyteckiego College'u Londyńskiego (UCL).
Autorzy publikacji z pisma Cell Reports zauważyli, że podawane w dorosłości i później niskie dawki litu przedłużały życie samców i samic bez względu na ich geny, a wysokie je skracały. Niewielkie ilości Li nie wywoływały skutków ubocznych; owady normalnie żerowały i miały zdrowe potomstwo.
Gdy 160 dorosłym Drosophila melanogaster podawano różne dawki litu, okazało się, że niższe dozy wydłużały życie muszek średnio o 16, a maksymalnie o 18% (w porównaniu do grupy kontrolnej zażywającej chlorek sodu).
Korzyści z podawania litu obserwowano już przy jednorazowej aplikacji. Stwierdzono, że muszki, którym pod koniec życia jednokrotnie podano Li, żyły maksymalnie o 13% dłużej, a młode owady, którym lit aplikowano przez 15 dni przed przestawieniem ich do końca życia na NaCl, także ginęły później.
Odkryliśmy, że niskie dawki [litu] nie tylko wydłużają życie, ale i chronią przed stresem oraz blokują produkcję tłuszczu na diecie wysokocukrowej. Niskie dawki zabezpieczają też przed szkodliwym wpływem wyższych, toksycznych, stężeń litu, a także innych substancji, takich jak pestycyd parakwat - dodaje dr Ivana Bjedov z Instytutu Badań nad Nowotworami UCL.
Aby poprawić jakość i długość naszego życia, musimy opóźnić początek chorób związanych z wiekiem i wydłużyć najzdrowszy jego etap. Kluczową rzeczą jest zidentyfikowanie celu dla leków. Skupiając się na GSK-3, możemy odkryć nowe sposoby kontrolowania procesu starzenia u ssaków, w tym u ludzi - podsumowuje dr Jorge Iván Castillo-Quan, kiedyś kolega Partridge z Instytutu, teraz pracownik Harvardzkiej Szkoły Medycznej.
Komentarze (4)
krzysiek79, 9 kwietnia 2016, 09:58
Badania przeprowadzone w Japonii w 2011 roku wskazują że występujący w naturalnych stężeniach lit może wydłużać życie u ludzi.
Czyli może ale nie musi.Za to badania z 2009 wskazują na odwrotnie proporcjonalną zależność liczby samobójstw i stężenia litu w wodzie pitnej w danym rejonie.
TrzyGrosze, 9 kwietnia 2016, 19:53
Dokładnie dziesięc lat temu, w badaniu nad robakami z gatunku Caenorhabditis Elegans, lit przedłużył życie tym obleńcom o ok.50%.
Proponuję, aby Kopalnia odnotowywała jedynie rekordy.
Gatunków ci u nas na Ziemi dostatek, więc dla doświadczalników w chwilach niemocy twórczej, pracy w temacie na lata.
thikim, 9 kwietnia 2016, 20:56
Tak sobie teraz myślę. Ile to możliwości.
Je sobie człowiek pomidory, ktoś inny ziemniaki i dłużej żyją. Naukowcy dowodzą że to warzywa przedłużają życie. A to tylko w tych pomidorach i ziemniakach był lit
Tylko że czynników które mogą wpływać na wynik badania są miliony.
A próby z populacji sięgają dziesiątek tysięcy osób które można posegregować na wiele różnych podgrup.
W tej sytuacji można pewnie dowieść nawet że strzał w skroń zwiększa długość życia, a generalnie to można dowieść wszystkiego, byle tylko kasa na badania była.
tempik, 10 kwietnia 2016, 20:58
1. wynik nie imponuje, człowiek (kilka tys. lat temu) dociągał jak miał szczęście do 40tki, obecnie prawie o 100% przedłuża swój żywot.
2. coś co da się zrobić w prymitywnym organizmie raczej nie wyjdzie w czymś bardziej skomplikowanym albo straci sens. pewnie człowieka da sie wprowadzić w jakiś stan letargu/ograniczonego metabolizmu i tak go trzymać kilkaset lat ale co to za życie...
3. jedyny pomysł który widzę dla człowieka na "prawie nieśmiertelność" to zmuszenie kolejnych pokoleń naszych komórek do brania wzorca z jakiejś matrycy dna pobieranej tuż po urodzeniu, no chyba że da się pozbyć całkowicie naszej białkowej powłoki.
4. jeśli gwiazdy i czarne dziury umierają, a cząstki elementarne też podobno nie są stabilne nieskończenie długo, to wszystkie te tytuły powinny mówić o przedłużeniu agonii raczej a nie życia:D