Sklepowy instynkt zbieracza

| Psychologia
Яick Harris, CC

Tłumy przemierzające centra handlowe i markety wydają się nie mieć wiele wspólnego z hominidami, lecz niektórzy naukowcy sugerują, że przybytki te można porównać do zacisza chronionej ogniem jaskini, gdzie dawni zbieracze oddawali się segregacji łupów na przydatne i zbędne.

Dr David Holmes z Manchester Metropolitan University utrzymuje, że w obu sytuacjach ludzie korzystają z tych samych umiejętności. Zbieracze oddzielali rzeczy potrzebne od nienadających się do zjedzenia, ogrzania lub zapewnienia wygody. Ta zdolność doprowadziła ostatecznie do powstania marketów i kart kredytowych. W naszej ewolucyjnej przeszłości zbieraliśmy się w jaskiniach zabezpieczonych palącym się przy wejściu ogniem. Powtarzamy to w ciepłych centrach handlowych, gdzie możemy przemieszczać się od sklepu do sklepu, nie musząc walczyć z powiewami lodowatego wiatru.

Nietypowe dochodzenie nomen omen Holmesa zostało zamówione przez centrum handlowe Manchester Arndale, które w zeszłym miesiącu odnotowało znaczny wzrost liczby klientów. W porównaniu do zeszłego roku, przybyło ich aż o 350 tys. więcej. Dawne instynkty nie są, jak widać, zapomniane i dochodzą do głosu, gdy pogarsza się pogoda. Kryzys nie ma z nimi żadnych szans... Czy wyniki odnoszą się głównie do kobiet? Możliwe, gdyż to one zajmowały się kilka tysięcy lat temu gromadzeniem i segregacją różnych dóbr.

market centrum handlowe dr David Holmes zbieracze hominid