Maszyny zyskują ludzkie cechy. I są w tym lepsze od ludzi

| Technologia
Taka Umemura

Komputery lepiej od ludzi grają w szachy, pokonują nas w coraz większej liczbie dziedzin. Rodzi się więc pytanie, czy można nauczyć je też współpracy i kompromisu, a nie tylko rywalizacji czy świetnego samodzielnego wykonywania różnych zadań.

Zespół naukowy złożony m.in. ze specjalistów z Brigham Young University (BYU) oraz MIT-u stworzył algorytm, który dowodzi, że współpraca pomiędzy maszynami i dochodzenie przez nie do kompromisu jest nie tylko możliwa, ale czasami jest bardziej efektywna niż współpraca pomiędzy ludźmi.

Naszym celem było opisanie współpracy międzyludzkiej za pomocą formuł matematycznych oraz zrozumienie, jaki atrybuty są potrzebne sztucznej inteligencji, by zaimplementować w niej umiejętności społeczne, mówi Jacob Crandall z BYU. SI musi umieć na nas reagować i komunikować nam, co robi. Musi być w stanie wchodzić w interakcje z ludźmi, dodaje uczony.

Na potrzeby swoich badań naukowcy rozwinęli algorytm nazwany S# i uruchomili go na całej serii gier dla dwóch graczy. Podczas gier testowano interakcje maszyna-maszyna, maszyna-człowiek i człowiek-człowiek. Okazało się, że w większości przypadków maszyny z algorytmem S# były lepsze od ludzi w znajdowaniu rozwiązań kompromisowych, które przynosiły korzyści obu stronom. Dwoje ludzi, jeśli obaj byli uczciwi i lojalni względem siebie, równie dobrze znajdowało kompromis czo dwie maszyny. Jednak około połowa ludzi była w jakimś momencie nieuczciwa. Ten algorytm uczy się, że dobrze jest być uczciwym. Zaprogramowaliśmy go tak by nie kłamał i by kontynuował współpracę, gdy już pierwszy raz ją rozpocznie, mówi Crandall.

W algorytmie zaimplementowano też możliwość wypowiadania krótkich fraz. Gdy człowiek godził się na współpracę z maszyną, mógł usłyszeć: Super. Będziemy bogaci czy Zgadzam się na tę propozycję. Gdy zaś oszukał maszynę czy wycofał się z umowy, komputer mówił: A niech Cię...! czy Zapłacisz za to!. Okazało się, że – niezależnie od gry czy rozgrywających – tego typu odzywki zwiększały liczbę przypadków współpracy. Ponadto gdy maszyny się odzywały ludzie często nie byli w stanie stwierdzić, czy grają z drugim człowiekiem czy z maszyną.

Crandall ma nadzieję, że jego badania będą miały znaczenie dla relacji międzyludzkich. W naszym życiu różne relacje cały czas się zmieniają. Ludzie, którzy całe życie byli przyjaciółmi, nagle stają się wrogami. Jako, że maszyny często lepiej sobie radzą z dochodzeniem do kompromisowych rozwiązań, potencjalnie mogą nauczyć nas, jak to lepiej robić, dodaje Crandall.

maszyna sztuczna inteligencja kompromis współpraca