Skóra podzielona: dla ciebie jestem samcem, dla ciebie samicą
Culum Brown z Macquarie University zaobserwował u wschodnich wybrzeży Australii ciekawe zjawisko. Samiec mątwy z gatunku Sepia plangon przepływał między drugim samcem a samicą. Po stronie samca zmienił barwę, sugerując, że jest samicą, a wybrance serca wyświetlił dowód swojego nią zainteresowania. To pierwszy przypadek jednoczesnego zastosowania obu taktyk: podwójnej sygnalizacji i udawania kogoś innego. Później okazało się, że to nie wyjątek, ale dość rozpowszechnione zjawisko.
Reszta głowonogów dokonuje wyboru. U kałamarnic Sepioteuthis sepioidea poszczególne połówki ciała często przekazują różne informacje, ale przeważnie samiec dowiaduje się, że powinien się trzymać z daleka, a samica staje się obiektem zalotów. U mątw Sepia apama sprytne samce udają samice i tuż pod nosem większego/silniejszego rywala zapładniają jego wybrankę. S. plangon tworzą jednak grupy z nadmiarem samców, co jak można się domyślić, rodzi zaciętą rywalizację i sprzyja pomysłowości.
Podczas 6 lat spędzonych na obserwacji S. plangon Brown widział wiele "janusowych" samców, które jedną stroną oszukiwały rywali, a drugą wabiły partnerki. Takie zachowanie pojawiało się wyłącznie wtedy, gdy 2 samce spotykały jedną samicę i dotyczyło 39% triów. W przynajmniej 2 przypadkach podwójnego oszustwa kłamca zapłodnił samicę, ale w niektórych sytuacjach trik się nie sprawdzał i dochodziło do konfrontacji.
Australijczyk uważa, że zachowanie to świadczy o wysokiej inteligencji mątw. Jest ono bowiem wdrażane wyłącznie w obecności 3 osobników, w dodatku właściwej płci. Dwaj rywale skutecznie zniechęcają do oszukiwania, bo ryzyko wykrycia podstępu i agresywnej potyczki staje się zbyt wysokie. Przy dwóch samicach i jednym konkurencie kłamstwo również się nie opłaca i zamiast tego głowonóg skupia się na uwodzeniu obu pań. Brown sądzi, że dzieje się tak, bo trudno byłoby skierować odpowiednie przekazy do odpowiednich odbiorców.
Komentarze (0)