Męski mężczyzna szybciej zdrowieje

| Medycyna
U.S. Marine Corps

Męski mężczyzna, który pozostaje twardy nawet wtedy, gdy cierpi, może odnosić korzyści ze swojej postawy. Jak twierdzą naukowcy z University of Missouri-Columbia, ma to miejsce zwłaszcza podczas rekonwalescencji po poważnych urazach.

Zgodnie z wynikami niewielkich badań, które opublikowano w zeszłym roku w specjalistycznym piśmie Psychology of Men and Masculinity, stan zdrowia tego typu mężczyzn poprawia się w większym stopniu od momentu hospitalizacji do upływu roku od wypadku czy zachorowania.

Panowie, którzy są silni lub mają jasną wizję tego, co chcą osiągnąć, dążą do osiągnięcia sukcesu i wyższego statusu społecznego. Może to im daje motywację do wytężonej pracy i większej wytrwałości — przekonuje Glenn Good, profesor nadzwyczajny psychologii z University of Missouri.

Pięćdziesięciu dwóch uczestników studium miało od 18 do 91 lat. Doznali oni urazu mózgu lub rdzenia kręgowego i byli potem rehabilitowani. Większość ukończyła szkołę średnią, spora część (2/3) miała pracę. Wszyscy ustosunkowali się do 175 pytań/stwierdzeń dotyczących ich męskości, postawy wobec szukania psychologicznego wsparcia, zdolności wykonywania codziennych zadań, przeszkód uniemożliwiających realizację zamierzeń oraz ogólnej satysfakcji z życia.

Łatwo się domyślić, że macho rzadko prosili o pomoc. Zaobserwowano jednak związek między przyznawaniem się do męskości (ryzykownymi zadaniami i poleganiem na sobie) a wspominaniem o mniejszej liczbie barier utrudniających funkcjonowanie w danej społeczności. Wymaga to potwierdzenia i głębszego wyjaśnienia w kolejnych badaniach, wydaje się jednak, że czucie się męskim pomaga mężczyznom w przezwyciężaniu trudności i powtarzaniu czegoś aż do skutku. Taki człowiek nie spocznie, zanim nie osiągnie założonego celu.

Może im pomagać stwierdzenie: "Mimo że życie, jakie znałem, już się skończyło, mam inne cele (umieć wstawać lub chodzić) i chcę się upewnić, że uda mi się je osiągnąć" — tłumaczy Good.

Wojskowi korzystają z wpojonego poczucia obowiązku, zdyscyplinowania.

Good podkreśla, że męskość jest czymś nabytym w procesie socjalizacji, dlatego możliwe jest, by podczas zdrowienia dana osoba stała się na swoje potrzeby bardziej męska. Zwraca jednocześnie uwagę, że zbyt daleko posunięta męskość bywa krzywdząca dla otoczenia: partnerki czy dzieci. Pewna elastyczność odnośnie do momentu, kiedy warto zachowywać się bardziej męsko, jest naprawdę ważna.

męski mężczyzna macho uraz rehabilitacja mózg rdzeń kręgowy cele Glenn Good