Szczepionka przeciwko udarom
Ryzyko wystąpienia miażdżycy i udaru zależy od obecności w organizmie przeciwciał IgM przeciw fosforylocholinie, nazywanych też w skrócie anty-PC. Fosforylocholina występuje na powierzchni pewnych bakterii, np. dwoinek zapalenia płuc (Streptococcus pneumoniae), ale także w złym cholesterolu LDL. Naukowcy z Karolinska Institutet pracują nad szczepionką przeciwudarową, która pomoże ciału zmobilizować własną obronę.
Zespół profesora Johana Frostegårda zademonstrował wcześniej, że wysokie miano przeciwciał anty-PC wiąże się ze zmniejszonym prawdopodobieństwem miażdżycy naczyń – znanego czynnika ryzyka zakrzepicy oraz zawału mięśnia sercowego.
W ramach najnowszego studium Szwedzi skupili się wyłącznie na udarze. Porównali 227 osób, które w ciągu 13 lat przeszły udar, z 445 przedstawicielami grupy kontrolnej, dopasowanymi pod względem wieku i płci. Po uwzględnieniu innych czynników ryzyka, m.in. poziomu cholesterolu, cukrzycy, BMI, palenia i ciśnienia krwi, stwierdzono, że niskie stężenie przeciwciał anty-PC korelowało z podwyższonym ryzykiem udaru. W przypadku kobiet odnotowano niemal 3-krotny jego wzrost.
Naukowcy z Karolinska Institutet rozwinęli zatem teorię, że naturalnie niskie miano anty-PC, które może być manifestacją słabego układu odpornościowego, przyczynia się do rozwoju miażdżycy, a w konsekwencji udarów, zawału itp.
Obecnie badamy możliwość opracowania nowych terapii immunologicznych dla arteriosklerozy i udaru. Miałyby one formę szczepionki stymulującej mechanizmy obronne albo polegałyby na wstrzyknięciu gotowych przeciwciał.
Komentarze (10)
nieuk, 17 lutego 2010, 23:58
Nie wyszło ze szczepionką na świńską grypę, to może szczepionka przeciw udarowi lepiej się sprzeda? Chyba nie można się na wszystko sztucznie uodpornić, a na dodatek całkiem bezkarnie.
mikroos, 18 lutego 2010, 00:04
Jasne, najlepiej jeszcze narzekać, że plastry sprzedają i że karetki jeżdżą do chorych - a niech zdychają, przynajmniej firmy farmaceutyczne upadną!
thibris, 18 lutego 2010, 05:22
Jaki nick taki post ?
czesiu, 18 lutego 2010, 10:27
Ty chyba sobie w ogóle nie zdajesz sprawy co porównujesz... Chociaż w jednym względzie <czytając między wierszami> mogę ci przyznać rację - środki przeznaczone na te świńskie, ptasie i inne grypy mogły być spokojnie przeznaczone na badania typu tutaj opisanego.
Zresztą w tym przypadku wniosek ze stworzeniem "szczepionki, która pobudzi układ odpornościowy" jest nieco dziwny - to już jest leczenie skutków nie znając przyczyny. (obniżenie ilości przeciwciał anty-PC jest też już skutkiem, pytanie czego?!)
mikroos, 18 lutego 2010, 18:41
Skąd założenie, że cel nie jest znany?
czesiu, 18 lutego 2010, 19:14
Tak, fajnie, ok - wiadomo na czym związek się znajduje i wiadomo, że pobudza działanie układu odpornościowego - tego sie nie czepiam, czepiam się tego, że nie wiadomo DLACZEGO trzeba w ogóle wspomagać układ odpornościowy, który przecież powinien normalnie działać...
mikroos, 18 lutego 2010, 19:23
Ludzie "nie powinni" w ogóle chorować ani umierać, a jednak zdarza im się i jedno, i drugie (choć to drugie znacznie rzadziej ). Teoria niewiele daje, gdy praktyka wygląda zupełnie inaczej...
czesiu, 18 lutego 2010, 20:04
Zwykle jak umieram, to wiem dlaczego (przesadzenie z alkoholem, bądź przetrenowanie), czego nie da się powiedzieć o chorowaniu. Jeżeli się przeziębię, to zwykle jest to wina warunków atmosferycznych, a raczej mojego nieprawidłowego ubioru. Rak płuc - *przeważnie* czynne bądź bierne palenie, a odporność, dlaczego ludziom siada odporność?!
droczę się w tym momencie, choć muszę przyznać żę wyjątkowo twoja odpowiedź nie dała mi najmniejszej odpowiedzi na dręczące mnie pytanie
mikroos, 18 lutego 2010, 20:18
Bo widzisz, sprawa jest IMHO prosta: nie ma co przejmować się teorią, że układ odpornościowy powinien działać, skoro nie działa. A skoro można to skorygować za pomocą szczepionki, to po co utrudniać rzecz prostą?
czesiu, 19 lutego 2010, 00:06
Po rozważeniu wszystkich opcji tzn, jedna szybka szczepionka, czy X lat ograniczania się na jakiś sposób jedynie po to żeby się okazało, że to i tak na nic - MASZ RACJĘ Lepiej szybko i sprawnie niż długo i mozolnie.