Kobiety lubią mięśniaków
Muskularni młodzi mężczyźni mają więcej partnerek seksualnych niż ich mniej okazale umięśnieni koledzy.
Badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles uważają, że większe lub mniejsze mięśnie to odpowiednik zróżnicowanej długości ogona u pawia: duże przyciągają bowiem samice poszukujące zdrowego i krzepkiego samca (Personality and Social Psychology Bulletin).
Kobiety są zaprogramowane na preferowanie muskularnych mężczyzn – uważa David Frederick. Wg niego, większość badań dotyczy tego, co mężczyźni postrzegają jako cechy wpływające na atrakcyjność kobiety i jakie właściwości kariery zawodowej panów przyciągają przedstawicielki płci pięknej. Stosunkowo niewiele studiów skupiało się natomiast na fizycznych wyznacznikach atrakcyjności mężczyzny dla kobiety.
Panie cenią sobie możliwości zarobkowe potencjalnego partnera oraz zaangażowanie. Fizycznie pociągają je mocarze, ale na kogoś, z kim pozostawałyby w długoletnim związku, wybrałyby raczej przeciętnego mężczyznę. Kobiety mają do osiłków dwojaki stosunek: podziwiają ich, ale żywią też podejrzenia co do ich stałości i intencji.
Zespół Fredericka zbadał 99 studentów i 141 studentek. Chłopców pytano o ich życie erotyczne. Okazało się, że osoby umięśnione dwukrotnie częściej niż chudziny miały pond 3 partnerki. Dziewczynom przedstawiono schematyczne rysunki budowy męskiego ciała. Uporządkowano je od muskularnych po chuchrowate. Większość badanych wolała mężczyzn plasujących się gdzieś na środku skali. Byli oni postrzegani jako silniej zaangażowani, podczas gdy naśladownicy Rambo kojarzyli się ze zmiennością, agresją i dominacją.
Komentarze (6)
Siymia, 12 lipca 2007, 13:54
Oj ja nie wiem czy tak umięśnionych jak ten pan na zdjęciu:) Myślę,że dużo ma do rzeczy czy kobieta ma jakiś fetysz odnośnie budowy czy też nie.Ja mam takie fetysze,że hohoho!
Mianowicie sexi łydki i owłosiona "klata".Bez niej facet wydaje mi się mało atrakcyjny i nie męski:| ![;)](https://forum.kopalniawiedzy.pl/uploads/emoticons/default_wink.png)
Ale...to moja opinia:)
faramir, 15 lipca 2007, 14:26
fajnie wiedzieć Siymia
.. można to pewnie inaczej powiedzieć: każda potwora znajdzie swego amatora
EgoisticBoY, 16 lipca 2007, 12:21
hm ... zawsze kobity wolały umięśnionych facetów![;)](https://forum.kopalniawiedzy.pl/uploads/emoticons/default_wink.png)
no ale skoro naukowcy do tego doszli to znaczy że tak naprawdę musi być i nie jest to wymysł bywalców siłowni ;D
waldi888231200, 27 lipca 2007, 16:34
Wiecie dlaczego wybierają normalnych na ojców swoich dzieci , bo potomstwo będzie zdrowe mięśniacy są dobrzy na chwilę, bo te ich gadki i eksponowanie sterydów po tej chwili się nudzą :![;)](https://forum.kopalniawiedzy.pl/uploads/emoticons/default_wink.png)
este perfil es muy tonto, 14 stycznia 2009, 14:00
bzdury mające rekompensować kompleksy,większość umięśnionych(średnio umięśnionych,dobrze zbudowanych,"wysportowanych") zapewnie sterdydów nie zażywa, po prostu są aktywniejsi fizycznie i przez to zazwyczaj zdrowsi,lepsi w łóżku,wyżej w hierarchi.
thikim, 14 stycznia 2009, 19:21
Liczba partnerek seksualnych jeszcze nie świadczy że chodzi o wygląd - może przecież iść o osobowość.
Wiem brzmi jak żart, ale nie koniecznie jest.
Osoba wierząca że jest super umięśniona nie wiadomo jak atrakcyjna ma większe szanse niż człowiek nie wierzący w swoją atrakcyjność.
O ilości partnerek najbardziej decyduje nasze podejście a nie wygląd. Ludzie dbający o swój wygląd zbyt mocno, eksponujący swoje mięśnie to zazwyczaj narcyzy. To sprzyja dużej ilości krótkich kontaktów seksualnych.