Migacze - na zewnątrz marsz!
Umiejscowienie migaczy nie jest tylko i wyłącznie kwestią estetyki i upodobań projektanta. Okazuje się bowiem, że ludziom trudniej podjąć szybką decyzję, w którą stronę skręci auto, jeśli migacze znajdują się bliżej środka samochodu niż wtedy, gdy zamontowano je na zewnątrz od reflektorów (Journal of Applied Cognitive Psychology).
Różnica w czasie reakcji jest ponoć tak znaczna, że może wpłynąć na bezpieczeństwo innych użytkowników dróg, w tym pieszych — przekonuje dr Andrew Bayliss.
Badania z udziałem dwóch 15-osobowych grup dorosłych wolontariuszy przeprowadzono na Uniwersytecie Walijskim w Bangor. Pokazano im zdjęcia przodów samochodów i poproszono, by jak najszybciej nacisnęli klawisz po lewej stronie klawiatury, gdy włączy się lewy migacz i prawy, kiedy włączy się prawy kierunkowskaz. Uczestnicy studium naciskali klawisze o wiele szybciej, jeśli migacze znajdowały się na zewnątrz od reflektorów (czyli bliżej "brzegu" samochodu).
Bayliss podkreśla, że różnice mogą być jeszcze większe w przypadku osób starszych oraz w realnych sytuacjach, gdy na człowieka działa więcej rozpraszających bodźców niż w laboratorium naukowca.
Projektanci chcą stworzyć dobrze wyglądające auta, ale nie można tego uzyskiwać kosztem bezpieczeństwa. Położenie migaczy powinno być podyktowane względami bezpieczeństwa, a nie wskazaniami estetycznymi.
Komentarze (2)
Gość mikroo, 23 marca 2007, 02:33
i znow, kolejny eksperyment psychologiczny... o ile tezy nie smiem podwazac, bo brzmi bardzo wiarygodnie - to co to jest za badanie, w ktorym uczestniczy PIETNASTU badanych?! przeciez pojedyncza fluktuacja, kichniecie jednego z uczestnikow w nieodpowiednim momencie juz zakloca wynik o ca. 5%!! metodologia po prostu do bani :/ (choc przyznac musze, ze eksperyment ciekawy i do tego wazny!)
Gość Manu, 26 marca 2007, 18:21
Przeciez to wydaje sie oczywiste... Zawsze mnie zastanawiala dlaczego amerykanskie samochody maja kierunkowskazy umiejscowione pomiedzy wlotem powietrza a swiatlami bialymi...