Wyczucie mowy
Wydając dźwięki, nie tylko słyszymy, ale również czujemy, czy są one poprawne. Dzięki temu mechanizmowi ludzie, którzy stracili słuch jako dorośli, nadal potrafią się skutecznie komunikować za pomocą mowy (Nature Neuroscience).
Podczas eksperymentu 5 głuchych osób miało mówić, podczas gdy robot delikatnie trącał ich żuchwę. Ludzie bardzo szybko nauczyli się, jak kompensować tę niedogodność.
David Ostry z McGill University w Montrealu współpracował z Sazzadem Nasirem. Do tej pory naukowcy koncentrowali się na tym, jak mózg uczy się poprawnej mowy, wykrywając nieprawidłowe dźwięki za pomocą słuchu. Ostry i Nasir twierdzą, że na tym jednak nie koniec, ponieważ czujemy, czy mówimy dobrze, czy źle. Podobnie działają wytrenowani sportowcy, którzy na podstawie analizy ruchu są w stanie stwierdzić, czy w dany sposób trafią do dołka, kosza albo w boisko przeciwnika.
By oddzielić wpływ uczenia za pomocą słuchu, panowie wybrali 5 osób z implantem ślimaka. Na czas eksperymentu można go było wyłączyć. Ochotnicy mieli wypowiadać krótkie słowa, które wyświetlano na ekranie komputera. W tym czasie ramię robota delikatnie uderzało w ich żuchwę, przez co przesuwała się o kilka milimetrów. Urządzenie mierzyło, jak badani korygują zaburzenie ruchu.
Szturchnięcia były na tyle delikatne, że często ludzie nie mieli świadomości, że robot cokolwiek robił. Po kilkuset próbach nauczyli się oni przesuwać żuchwę o parę milimetrów, by przeciwstawić się spychaniu przez maszynę. Postępowali tak samo po włączeniu implantu.
Eksperyment powtórzono na 6 słyszących osobach. Cztery zaczęły identycznie korygować ruch mięśni ust.
Głusi muszą całkowicie polegać na ocenie ruchu, słyszący działają w oparciu o sytuację. W hałaśliwym otoczeniu z konieczności skupiają się na odczuciach płynących z ciała. Ostry sądzi, że opisaną zdolność można by wykorzystać w terapii zaburzeń mowy, np. jąkania.
Komentarze (1)
parsi, 15 lutego 2010, 20:11
Ciekawy sposób, zatem czekamy aż ktoś przełoży te informacje i opracuję terapię dla jąkających się