Zbadali przyczyny abstynencji
Niemiecko-amerykańska grupa naukowców odkryła feromon, który samce muszek owocówek przenoszą podczas aktu seksualnego na swoje partnerki. Jego zadaniem jest odstraszenie od niej pozostałych konkurentów.
Naukowcy z uniwersytetów w Harvardzie i Münster wyjaśniają, że feromon ten powoduje nieatrakcyjność seksualną samiczek dla kolejnych potencjalnych partnerów. Odkrycie to wyjaśnia zatem abstynencję zwierząt po akcie seksualnym.
Muszki owocówki wyposażone są w receptory znajdujące się na ich odnóżach. Działają one podobnie jak kubki smakowe na języku człowieka. Feromon CH503 sprawia, iż samiczka staje się po prostu „nieapetyczna". Klaus Dreisewerd z Instytutu Fizyki Medycznej i Biofizyki Uniwersytetu w Münster wyjaśnia, że dla samca stanowi to gwarancję zapłodnienia jaj tylko przez niego. Ponieważ feromon pozostaje na ciele muszki przez 10 dni, a składanie jaj następuje po 3,4 dniach, może być pewny sukcesu.
Wyniki badań mogą zostać wykorzystane w przyszłości w ograniczeniu populacji komarów, gdyż owady te przenoszą niebezpieczne dla człowieka choroby, m.in. malarię. Naukowcy wychodzą z założenia, że również inne insekty wydzielają podobne feromony. W trakcie dalszych badań mogłyby być one sztucznie wytwarzane, a następnie wykorzystywane jako antyafrodyzjaki.
Komentarze (2)
MrVocabulary (WhizzKid), 20 lipca 2009, 16:10
Jako abstynent napojów wyskokowych już dawno zlokalizowałem mój feromon odstraszania - odstraszają mnie tak zwane "procenty" ;-)
waldi888231200, 21 lipca 2009, 10:11
Tak, teraz wystarczy skropić feromonem odstraszającym facetów całe miasto a ono wyludni się.