Muzyka staje się coraz bardziej jednolita
Naukowcy z Consejo Superior de Investigaciones Cientifícas, po przeanalizowaniu 464.411 piosenek, doszli do wniosku, że te, stworzone w ostatnich dekadach są do siebie bardziej podobne, niż utwory wcześniejsze.
Analiza wykazała, że od 55 lat w utworach muzycznych ciągle zmniejsza się przejście pomiędzy grupami nut. Te parametry muzyczne są dla piosenek tym, czym słowa dla tekstu. Obserwujemy zatem, że zasób słownictwa jest coraz mniej zróżnicowany - mówi Joan Serrá z Instytutu Badań nad Sztuczną Inteligencją, który stał na czele grupy naukowej. Innymi słowy, gdy znamy jedną nutę współczesnego utworu muzycznego, możemy znacznie łatwiej niż kiedyś odgadnąć, jaka będzie kolejna nuta.
Zauważono również spadek zróżnicowania brzmień oraz mniejszą różnorodność wykorzystywanych instrumentów. Na przykład w latach 60. grupy takie jak Pink Floyd eksperymentowały z muzyką w znacznie większym stopniu, niż jest to robione obecnie - dodaje Serrá.
Zdaniem naukowca cechami charakterystycznymi współczesnej muzyki są głośność, wykorzystywanie podobnych instrumentów oraz zmiany prostych akordów.
Komentarze (4)
sylkis, 27 lipca 2012, 15:21
Myślę, że to prawda w przypadku masowej muzyki puszczanej w radiach, TV itp... ale gdyby zbadali wszelkie "nisze" (często całkiem modne w pewnych grupach społecznych), to mogłoby się okazać, że wcale nie jest tak źle.
Poza tym mam wrażenie, że może jeśli godzi o harmonię i brzmienia to rzeczywiście teraz sie w pewnym sensie wykrystalizowały pewne poszczególne nurty o charakterystycznych dla siebie brzmieniach i schematach, ale za to wydaje mi się, że ludzie z rytmem się bawią coraz bardziej (zwłaszcza w muzyce metalowej, jazzowej, tzw. progresywnej itd)- nacisk na różnorodność jest kładziony na inne cechy muzyki, niż wcześniej.
Poza tym muzyka w dzisiejszych czasach jest z większości bardziej coraz bardziej intuicyjna, a mniej analityczna w swej konstrukcji i to też może być przyczyną tego zjawiska.
.:KRUK:., 5 sierpnia 2012, 21:46
A może jest prostsza, ponieważ coraz częściej tworzą ją ludzie bez wykształcenia muzycznego? Dostępność i łatwość obsługi narzędzi (bo już chyba nie instrumentów) do tworzenia muzyki jest oszałamiająca, jak też możliwość dotarcia do odbiorcy. Praktycznie każdy może coś zrobić i opublikować, a robi jak potrafi - przeciętnie.
Prawdziwa nauka gry na instrumencie muzycznym to lata żmudnych, codziennych ćwiczeń. Nawet po tym o wirtuozerii mogą myśleć jedynie nieliczni. Niestety świat w swym rozwoju idzie również w tę stronę, że pomimo wielu ułatwiających życie wynalazków, dzięki którym teoretycznie powinniśmy mieć więcej czasu, faktycznie mamy go dla siebie coraz mniej. W związku z tym szansa na wykształcenie zdolnego, oryginalnego muzyka maleje.
Jajcenty, 6 sierpnia 2012, 10:43
Pozostaje jeszcze odpowiedzieć na pytanie: czy to dobrze i dlaczego dobrze?
romero, 6 sierpnia 2012, 18:35
A może popyt nakręca podaż. Ludzi zadowalają proste melodie więc po co tworzyć wyszukane.
I gdzieś jeszcze jest niewidzialna czarna ręka marketingu, czemu akurat to nam puszczają w mediach i dlaczego wiedzą co nam ma się podobać.
Kukiełki tańczą i mówią że sznurków nie ma.