Nanocząstki uszkadzają DNA

| Medycyna
victorpuntes, CC

W Nature Nanotechnology ukazał się artykuł, w którym brytyjscy naukowcy informują, że nanocząstki używane obecnie w medycynie mogą pośrednio uszkadzać DNA. Eksperymenty przeprowadzone w Southmead Hospital w Bristolu wykazały, że używanie nanocząstek może być niebezpieczne.

Najpierw naukowcy pod kierunkiem doktora Charlesa Case'a wyhodowali wielowarstwową błonę ochronną, naśladującą błony znajdujące się w ludzkich tkankach, jak np. bariera mózg-krew.

Pod błoną umieścili ludzkie komórki fibroblastów, a nad nimi nanocząstki kobaltowo-chromowe. Stop tych metali od dłuższego czasu jest używany w implantach stawów, a od pewnego czasu wykorzystuje się jego nanocząsteczki do transportowania leków.

Wcześniejsze badania wykazały, że wystawienie na działanie dużych ilości stopu kobaltu i chromu może poważnie uszkadzać DNA. Uczeni nie wiedzieli dotychczas, jak do tego dochodzi. Najbardziej jednak zaskoczyła ich skala zniszczeń. Nie tylko doszło do nich po drugiej stronie bariery, ale były one tak poważne, jakby bariera w ogóle nie istniała - mówi doktor Case.

Początkowo uczni sądzili, że nanocząstki przeniknęły przez miniaturowe szczeliny w barierze. Jednak po jej drugiej stronie nie wykryto obecności metali, a gdy eksperyment powtórzono ze znacznie większymi cząstkami, uszkodzenia były takie same.

Możemy jedynie stwierdzić, że do uszkodzenia DNA doszło wskutek pośredniego oddziaływania zależnego, związanego z przekazywaniem sygnałów między komórkami - powiedział doktor Gevdeep Bhabra, chirurg z Southmead.

Wspomniane badania są też bardzo istotne z innych względów. Być może pozwolą na opracowanie technik leczenia przez bariery, bez konieczności ich przekraczania. Niewykluczone, że umożliwi też poznanie dróg, którymi wirusy czy priony przekraczają bariery.

nanocząstki DNA bariera mózg-krew kobalt chrom