Niezwykła wioska w Dolinie Jordanu
Archeolodzy z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie informują o odkryciu niezwykłej prehistorycznej wsi. Rzuca ono światło na przejście od kultury zbierackiej do rolniczej.
Wieś, której wiek określono na około 12 000 lat, odkryto w Dolinie Jordanu. Stanowisko NEG II znajduje się w Nahal Ein-Gev. Prowadzone tam wykopaliska ujawniły wiele artefaktów z przeszłości, w tym ludzkie szczątki. dzieła sztuki, narzędzia z kości i kamienia. Obszar o szacunkowej powierzchni 1200 metrów kwadratowych był miejscem intensywnego osadnictwa, którego ślady sięgają 2,5-3 metra w głąb.
uwagę archeologów zwrócił fakt, że wioska różni się znacząco od innych podobnych wsi z tego okresu. Widać w niej cechy charakterystyczne zarówno dla starszej (paleolit) jak i młodszej (neolit) epoki kamienia. Chociaż cechy kamiennych narzędzi znalezionych w NEG II plasują to miejsce w paleolicie, to inne charakterystyki, jak tradycja artystyczna, grubość i rozmiar warstwy archeologicznej, architektura, są bardziej reprezentatywne dla wczesnych rolników z okresu neolitu - mówi doktor Leore Grosman. Scharakteryzowanie momentu przejścia od mobilnych łowców-zbieraczy okresu paleolitu do osiadłych rolników neolitu jest bardzo ważne dla zrozumienia przebiegu tego procesu - dodaje.
Paleolit to najwcześniejszy i najdłużej trwający okres w historii współczesnego człowieka. Jego koniec jest wyznaczony pojawieniem się osiadłego trybu życia, udomowieniem roślin i zwierząt. Naukowcy badający NEG II uważają, że trafili na jedno z ostatnich siedlisk przedstawicieli późnej kultury natufijskiej. To ostatnia kultura paleolitu, której stanowiska znajdują się na całym Lewancie. W czasie, gdy istniała kultura natufijska nastąpił młodszy dryas. To ostatni zimny epizod ostatniej epoki lodowej. Coraz chłodniejszy klimat spowodował, że grupy przedstawicieli tej kultury stawały się coraz mniejsze i coraz bardziej mobilne.
Wykopaliska w NEG II wskazują jednak, że grupy zamieszkujące żyzną Dolinę Jordanu były coraz bardziej osiadłe i - prawdopodobnie - coraz liczniejsze. Budynki reprezentują co najmniej cztery okresy osadnictwa, a różne szczątki zwierzęce to dobra wskazówka stałego osiedlenia. Ponadto gruba warstwa archeologiczna, jednolitość rodzajów narzędzi oraz technologii łupania krzemienia wskazują, że osiedli tu ludzie należeli do tej samej kultury - dodaje Grosman.
Zdaniem naukowców w badanym przez nich regionie młodszy dryas nie miał tak niekorzystnych skutków jak gdzie indziej. Klimat był bardziej stabilny, a żyzne ziemie zapewniały wystarczającą ilość żywności, by można było się osiedlić. Nie ma nic zaskakującego w fakcie, że pod sam koniec kultury natufijskiej w Dolinie Jordanu pojawiła się społeczność, która stanowi pomost między paleolitycznymi łowcami-zbieraczami, a neolitycznymi rolnikami - stwierdza Grosman.
Komentarze (1)
ex nihilo, 19 lutego 2016, 19:17
I w taki to sposób Adam i Ewa zostali wyp. z raju...