Komórka do zadań komediowych
W ludzkim mózgu odnaleziono neuron humoru, który żywo reaguje na śmieszne sceny. Komórka uaktywniała się zarówno podczas oglądania fragmentów Simpsonów, jak i podczas późniejszego przypominania ich sobie. Ten sam neuron rozświetlał się, choć w mniejszym stopniu, podczas projekcji Kronik Seinfelda.
Dr Hagar Gelbard-Sagiv z Instytutu Nauki Weizmanna, profesor Itzhak Fried z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles i zespół przeprowadzili eksperymenty z udziałem 13 chorych na padaczkę. Do ich mózgów wszczepiono wcześniej elektrody, które miały pomóc w wytropieniu ogniska napadów. Pozwalały też śledzić podczas oglądania komedii aktywność pojedynczych komórek istotnego dla pamięci hipokampa i powiązanych z nim struktur.
Kiedy po jakimś czasie chorzy przypominali sobie śmieszne fragmenty, z zegarmistrzowską precyzją uaktywniały się dokładnie te same komórki nerwowe. U jednego z pacjentów w korze śródwęchowej wytypowano neuron, który najbardziej żywiołowo reagował na Simpsonów (w sumie wyświetlono 48 fragmentów różnych komedii). Gdy na ekranie pojawiały się charakterystyczne animowane postaci, wyładowania odnotowywano aż 15 razy na sekundę, a podczas wyświetlania innych humorystycznych urywków lub podczas przerw zaledwie kilka razy na sekundę. Stan większego pobudzenia utrzymywał się przez kilkanaście sekund i to nawet po zakończeniu klipu. Ten sam neuron słabo odpowiadał na Kronik Seinfelda.
Ponieważ na co dzień stykamy się z nieskończoną liczbą bodźców, każdy neuron musi reagować na więcej niż jeden fragment. Nie wiadomo jednak, na jakiej zasadzie decyduje się, który będzie reagował na co.
Komentarze (9)
mikroos, 5 września 2008, 13:37
Wniosek jest taki, że "Kroniki Seinfelda" to kiepski serial
este perfil es muy tonto, 5 września 2008, 14:48
czy kobiety nie mają przypadkiem "słabszego" poczucia humoru?wnioskuję tak po małej ilości kobiet komików i w ogóle po "życiowych obserwacjach".czy nie wynika to trochę z tego że faceci żartując popisują się inteligencją przed potencjalnymi partnerkami?były na KW jakieś badania o tym że faceci młodzi i niezamożni częściej "odpowiadali" komikom w trakcie występów by zdobyć lepszą pozycję społeczną.
inhet, 6 września 2008, 00:27
Trafne spostrzeżenie.
steelork, 6 września 2008, 15:24
spostrzeżenia są trafne,ale ich przyczyna jest trochę inna,gdyż to testosteron odpowiada za takie zachowanie się mężczyzn.Bardzo łatwo to zauważyć,gdy jeden mężczyzna znajduje się w tłumie kobiet.Jest artykuł poświęcony temu zagadnieniu,czytałem go dawno,dawno temu w Focusie,lub Wiedzy i Życiu
Acrux, 6 września 2008, 17:26
Biorą wszystko na serio. Mnie samą takie, dość często obserwowane zachowanie denerwuje. Wystarczy coś powiedzieć, a tu nagle: CO?!! Naprawdę!! (pierdu pierdu...????!)
este perfil es muy tonto, 6 września 2008, 20:29
ja nie rozumiem o co Ci chodzi,nie rozumiem co napisałeś/napisałaś
Acrux, 6 września 2008, 21:37
Za dużo znaków zapytania na końcu... Zapomniało mi się, że wtedy wstawia się: ???
Chodziło mi o to, że kobiety czasem biorą wszystko za bardzo na serio. A ktoś mógł tylko żartować.
este perfil es muy tonto, 6 września 2008, 23:17
teraz rozumiem o co Ci chodzi,rozumiem co napisałeś/napisałaś
nadianka, 7 września 2008, 10:05
ja uważam, że kobiety nie zostają komikami, gdyż nie mają do siebie takiego dystansu, nie potrafia smiac sie z samych siebie, a nie dlatego ze mają braki w poczuciu humoru.