Po ponad 50 latach w Australii kontynentalnej urodziły się dzikie niełazy plamiste
Po ponad półwieczu w kontynentalnej Australii urodziły się pierwsze dzikie niełazy plamiste (Dasyurus viverrinus).
Ostatni udokumentowany okaz w Australii kontynentalnej został upolowany 31 stycznia 1963 roku. Później D. viverrinus występował tylko w rozproszonych populacjach w Tasmanii.
W marcu 20 niełazów reintrodukowano w Parku Narodowym Booderee. Specjaliści sprawdzali, czy ssaki przeżyją i się rozmnożą.
W poniedziałek (9 lipca) menedżer ds. zasobów naturalnych Nick Dexter poinformował, że młode znajdują się w torbach lęgowych 3 samic. Wg niego, do trwałej populacji jeszcze długa droga, ale udało się zrobić krok w dobrym kierunku.
Za pomocą obroży GPS śledzimy wszystkie zwierzęta objęte tym projektem, dlatego w odróżnieniu od innych przedsięwzięć związanych z przesiedleniem, byliśmy w stanie szybko wykryć i poradzić sobie z zagrożeniami.
Natasha Robinson z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego podkreśla, że nowa kolonia zademonstrowała, że spełnia kilka kryteriów koniecznych do zagwarantowania dobrej przyszłości. Udowodniliśmy, że niełazy potrafią znaleźć pokarm oraz schronienie i się rozmnożyć.
Komentarze (0)