Syntetyczny kannabinoid skutecznie zwalcza obturacyjny bezdech senny
Duże, przeprowadzone w wielu ośrodkach testy wykazały, że syntetyczny tetrahydrokannabinol, dronabinol, jest skuteczną i bezpieczną metodą leczenia obturacyjnego bezdechu sennego (ang. obstructive sleep apnea, OSA).
Obecnie nie ma leku na OSA. Najczęściej stosuje się maski CPAP, które dzięki ciągłemu nadciśnieniu wytwarzanemu przez pompę utrzymują drogi oddechowe otwarte. Pacjentom trudno się do niej przyzwyczaić, dlatego często przestają ją wykorzystywać albo ograniczają się średnio do 4 godzin na noc. W najlepszym razie uzyskują więc 50% poprawę. [...] Zażywając tabletkę, pacjenci byliby zaś chronieni przez całą noc - wyjaśnia prof. David Carley.
Obturacyjny bezdech senny to groźna przypadłość, która podwyższa ryzyko chorób serca czy cukrzycy.
Naukowcy z Uniwersytetu Illinois w Chicago i Szkoły Medycznej Northwestern University przeprowadzili II fazę testów klinicznych z dronabinolem, substancją zaaprobowaną przez Agencję Żywności i Leków już ćwierć wieku temu (miała ona łagodzić mdłości i wymioty u pacjentów po chemioterapii). Były to największe i najdłuższe badanie z losowaniem do grup nad lekiem na OSA.
Terapia farmakologiczna odzwierciedla fakt, że OSA nie jest zwykłym problemem fizycznym i może być powodowany przez wiele czynników, w tym przez złą regulację mięśni górnych dróg oddechowych przez mózg - wyjaśnia dr Phyllis Zee. Maska CPAP radzi sobie z problemem fizycznym, nie z przyczyną. Lek obiera zaś na cel mózg oraz nerwy, które regulują mięśnie górnych dróg oddechowych. Oddziałuje też na neuroprzekaźniki komunikujące się z mięśniami. Lepsze zrozumienie tych zjawisk pozwoli nam opracować skuteczniejsze i bardziej spersonalizowane leki na OSA.
Carley wpadł na pomysł, że dronabinol może się sprawdzić w leczeniu obturacyjnego bezdechu sennego, już ponad 15 lat temu. Stosunkowo szybko przetestował go na modelu zwierzęcym, a wyniki badań ukazały się w 2002 r. w piśmie Sleep. Studium na ludziach rozpoczęło się w 2007 r. Zachęcające wyniki pilotażowego badania doprowadziły do wieloośrodkowych testów klinicznych.
Ostatnio grupę 73 dorosłych pacjentów z umiarkowanym bądź ciężkim bezdechem sennym podzielono na 3 grupy. Jednej podawano niską dawkę dronabinolu, drugiej wyższą, a trzeciej placebo. Ochotnicy przez 6 tygodni zażywali tabletkę przed pójściem spać.
Okazało się, że w porównaniu do grupy placebo, terapia wyższą dawką (10 mg) wiązała się z mniejszą częstotliwością bezdechów i spłycenia oddechu, obniżoną subiektywną sennością i większym ogólnym zadowoleniem z terapii. Jak podkreślają Amerykanie, wyższa dawka dronabinolu była w ok. 33% tak samo skuteczna jak całonocne korzystanie z CPAP (całonocne spanie w masce jest jednak skrajnie rzadkie).
Odnosząc się do tego, czy analogiczne efekty można osiągnąć, paląc np. marihuanę, Zee zaprzecza. Konopie zawierają różne składniki. Substancja aktywna może więc nie pasować do celu, jakim jest OSA.
Komentarze (0)