Rekordowo ciepłe oceany
Podczas tegorocznego lata zanotowaliśmy najwyższą średnią temperaturę powierzchni oceanów od czasu wykonywania regularnych pomiarów. Średnia temperatura była wyższa niż rekordowa z pamiętnego roku 1998 gdy wystąpiło silne zjawisko El Niño - mówi profesor Alex Timmermann z University of Hawaii.
W latach 2000-2013 temperatury powierzchni oceanów nie rosły, jednak w bieżącym roku doszło do ponownego wzrostu. Wzrost ten jest spowodowany główne sytuacją na Północnym Pacyfiku, który ogrzał się bardziej niż kiedykolwiek wcześniej w historii pomiarów. Doprowadziło to do zmiany przebiegu tras huraganów, osłabienia pasatów i wymierania raf koralowych na Hawajach - dodaje uczony.
Jego zdaniem już w styczniu bieżącego roku doszło do niezwykle szybkiego wzrostu temperatury powierzchni oceanów poza tropikalnymi obszarami Północnego Pacyfiku. W kwietniu i maju zachodnie wiatry wepchnęły olbrzymie ilości ciepłej wody, znajdującej się zwykle na zachodzie Oceanu Spokojnego, do wschodnich części Pacyfiku. Woda ta rozprzestrzeniła się w kierunku północnym uwalniając do atmosfery olbrzymie ilości ciepła, które przez niemal dekadę było uwięzione w wodach Zachodniego Pacyfiku. „Rekordowo duże stężenie gazów cieplarnianych i niezwykle słabe letnie pasaty na Północnym Pacyfiku, które zwykle ochładzają powierzchnię oceanu, przyczyniły się do dalszego zwiększenia temperatury. Teraz ciepłe wody rozprzestrzeniły się od regionów na północ od Papui Nowej Gwinei po Zatokę Alaska.
Komentarze (0)