Ogniwa w spreju
W Journal of Renewable and Sustainable Energy ukazał się artykuł, którego autorzy, naukowcy z University of South Florida, poinformowali o wyprodukowaniu jednych z najmniejszych ogniw słonecznych. Prace nad miniaturowymi urządzeniami prowadzi zespół profesor Xiaomei Jiang.
Akademicy uważają, że ich wynalazek pozwoli na opracowanie spreju, który będzie można nanieść na dowolną powierzchnię i pozyskiwać dzięki temu energię ze Słońca.
Stworzone na Florydzie ogniwa są czterokrotnie mniejsze od ziarna ryżu. Zostały one stworzone z organicznego polimeru, którego głównymi składnikami są węgiel i wodór. Można je rozpuścić i nałożyć na powierzchnię np. za pomocą specjalnego pistoletu. Profesor Jiang mówi,że możliwe jest też zrobienie z jej ogniw farby nakładanej pędzlem.
Naukowcy zaprezentowali 18 ogniw, które razem miały powierzchnię 2,2 centymetra kwadratowego. Były one w stanie wyprodukować energię o napięciu 7,8 wolta i natężeniu 55 mikroamperów. Profesor Jiang uważa, że w ciągu kilku miesięcy uda się wyprodukować ogniwa dostarczające prąd o napięciu 15 woltów.
Komentarze (21)
KrzysPog, 7 listopada 2008, 13:26
Prąd to Ampery, napięcie to wolty:)
Nie ma PRĄDU O NAPIĘCIU 15 woltów ;D
a co do treści merytorycznej ... ciekawi mnie sprawność tych układów to niewątpliwie jedna z ciekawszych pozycji "nowinek" technologicznych
pozdrawiam:) ;D
mikroos, 7 listopada 2008, 13:31
Ampery nie są jednostką prądu (który jest jedynie zjawiskiem, a nie wielkością fizyczną), tylko jego natężenia. Jak już jesteś czepialski, to upewnij się, że sam mówisz w 100% poprawnie. Prąd to po prostu uporządkowany przepływ ładunków, więc "mierzenie prądu w amperach" to tak samo bezpodstawne stwierdzenie, jak "mierzenie powietrza w kelwinach". A zdanie napisane przez Mariusza jest poprawne, bo napisał, że mamy prąd (czyli przepływ ładunków) o napięciu 15 woltów. Wszystko jest ok.
effis, 7 listopada 2008, 14:14
Prąd płynie..., pytając jaki jest prąd, czy jaki prąd płynie w... chodzi zawsze o natężenie prądu, a jak powiesz inaczej dostaniesz kredą w oko od każdego wykładowcy elektorniki lub nauk pokrewnych
nie mozna powiedziec ogniwa daja prąd o napieciu, to jak wierzba z gruszkami
ale mozna juz powiedziec żródło prądu o napięciu
zawsze z komentow wychodza ciekawsze dyskusje od samych artykułow ;]
waldi888231200, 7 listopada 2008, 14:34
Napięcie to wyraz chęci połączenia (tama przeżywa napięcie równe checi połączenia - wyrównania poziomów wód, kondensator przeżywa napiecie checi połączenia elektronów z jądrami atomów za przeszkodą) ale napięcie w ogniwach jest podobne do przeganiania niewolników z rodzinnego kraju do innego, stąd należy się liczyć z chęcią ich powrotu i buntem , batem jest rój fotonów, nadzorcą slońce a beneficjentami ludzie którzy również oddadzą to co w gwałcie powstało w innej gwałtownej sytuacji.
Prądem zaś będzie ilość niewolników przepychanych przez drut w jednostce czasu, tym większe napięci się rodzi im gwałtowniej sa poganiani (bardziej wk----ni). Oporem drutu będzie zaś jakość drogi którą oni idą.
lucky_one, 8 listopada 2008, 18:27
Waldi, Twoje obrazowanie jest po prostu genialne Uśmiałem się jak nie wiem (w pozytywnym znaczeniu)
A tak bardziej merytorycznie - czy przypadkiem nie powinni pracować nad zwiększeniem właśnie prądu (lub jeśli innych to drażni - jego natężenia) a nie napięcia?? Z tego co wiem większość urządzeń popracuje na napięciu 3-6V, i niepotrzebne jest 15... Za to przydałoby się większe natężenie, co można przekształcić w dłuższy czas działania lub gotowość do większego poboru energii... No chyba, że niedługo później wymyślą transformatory w spray'u, które będą nanosić na poprzednią farbą, aby uzyskać z napięcia 60V napięcie 9V, ale o natężeniu nie 55(mikro)A, ale np 100mA :/
A tak swoją drogą - wyobrażacie sobie taką koszulkę, która ładuje się niskim prądem (o małym natężeniu) o napięciu tych kilkudziesięciu woltów i na przykład daje wyładowanie przy kontakcie z inną osobą?? To by dopiero były elektryzujące doznania Gorzej tylko jakby się spotkało ze 100 osób w takich koszulkach, bo jeszcze by piorun wyszedł
waldi888231200, 8 listopada 2008, 18:51
Był kiedyś taki długopis do pożyczania. ;D ;D
itneron, 8 listopada 2008, 20:29
Odnośnie farby. Ciekawe jakby takim czymś dach wymalować ??? Są jakieś kolory do wyboru?
KrzysPog, 8 listopada 2008, 23:12
Ja tylko napisałem że PRĄD jednoznacznie kojarzy się z AMPERAMI wiadomo że chodzi o jego natężenie ...
W sytuacji gdy autor napisał "prąd o napięciu 15V" takiej klarowności nie ma ...
Chodzi o zwykłe sformułowanie, więc zanim Ty -mikroos- zaczniesz kłócić się z kimś po AGH-u,kto pewnie za takie sformułowanie na zajęciach podpadłby profesorowi, pomyśl czy on nie ma odrobiny racji i czy nie "doczepił" się słusznie, błędnego sformułowania myśli ...
pozdrawiam ;D
waldi888231200, 8 listopada 2008, 23:15
Różnica potencjałów 15V wywołała przepływ prądu o wartości X amperów.
mikroos, 8 listopada 2008, 23:16
Nie chcę być złośliwy, ale nawet nad ludźmi po AGH jest np. system SI. A według systemu SI amper jest jednostką natężenia prądu, a nie prądu.
Uwierz mi, nie zwróciłbym Tobie uwagi, gdyby nie to, że ludzie niejednokrotnie poprawiają drobne pomyłki, a zaraz potem sami popełniają takie same. Tylko dlatego się czepiłem
Pozdrawiam
k0mandos, 9 listopada 2008, 21:39
Ale jak pewnie zdążyłeś zauważyć jednostki w Polsce są odpowiednikami fonetycznymi. A w Polsce V jest wymawiane jako "fał".
Nie wiem dlaczego takie stwierdzenie ma urągać portalowi, jeżeli nie przyłożono by różnicy potencjałów, żaden prąd by nie popłynął, więc jeżeli ktoś napisał prąd o napięciu 15 wolt, to zdaje się być oczywistym, że chodzi o różnicę potencjałów wywołującą przepływ ów prądu. Widział ktoś prąd, który płynął bez różnicy potencjałów? Jeżeli nie, to czas skończyć to ględzenie, na forum nie obowiązuje język akademicki.
mikroos, 9 listopada 2008, 21:52
k0mandos: +1
Poprawianie innych, gdy samemu nie odrobiło się podstawowej lekcji z dziedziny rzeczowego dyskutowania, jest żenujące.
waldi888231200, 10 listopada 2008, 01:39
@mikross
Stwierdzenie urągające jakosci portalu dalej jest nie poprawione, niepotrzebnie bronisz przegraną sprawę zamiast jako moderator poprawić . (najwyraźniej się do tego nie nadajesz)
Tak naprawdę liczy się moc możliwa do wyciągnięcia z tego ogniwa a że jest znikoma to i temat jest znikomy.
Jednostka Volt pochodzi od nazwiska które pisze się przez V a nie W .
W Polsce obowiązuje układ jednostek SI a nie dowolność.
mikroos, 10 listopada 2008, 01:48
O, zostałem moderatorem i nic o tym nie wiem? Ciekawe.
Bzdura. Nazwa jednostki to wolt, pisany przez "w" i z małej litery. Zanim zaczniesz wygadywać bzdury, sprawdź jakiekolwiek źródło.
Nawet wikipedia o tym wspomina, o poważnych podręcznikach nie wspominając... http://pl.wikipedia.org/wiki/Jednostka_pochodna_układu_SI (pod spodem artykuł ma podane swoje źródło) . Kolejny raz sam na własne życzenie robisz z siebie błazna.
btw. skoro portal tak strasznie upadł, może wreszcie odpuść sobie odwiedzanie go?
waldi888231200, 10 listopada 2008, 02:52
Nie widzę sprzeczności w tym co napisałem więc zacytuję siebie jeszcze raz:
@mikross
Układ SI był przyjęty w 1966r w czasach kiedy nic co dobre nie mogło pochodzić z zachodu
http://da.wikipedia.org/wiki/Volt
http://en.wikipedia.org/wiki/Volt
http://it.wikipedia.org/wiki/Volt
i nawet Czesi piszą tak jak powinno być.
http://cs.wikipedia.org/wiki/Volt
Ciekawych głupot jest więcej np: dżojstik.
Pisałem już kto może zdecydować o tym.
jest takie przysłowie:
,, dzieci i ryby głosu nie mają''
k0mandos, 10 listopada 2008, 10:17
Fałt? Coulomb? Joule? O'hy'm? Układ SI nie zawiera Volta. Nie obowiązuje Cię on, możesz spać spokojnie.
wilk, 10 listopada 2008, 15:27
Nie ma prądu o napięciu i jako zwrot techniczny jest to niepoprawne. Prąd opisuje się w natężeniu lub gęstości, a wyraża się w amperach (lub A/m^2). Fakt, sam prąd nie może istnieć bez pola elektrycznego/różnicy potencjałów (pracy). Jako na skrót myślowy od biedy można przymknąć oko. Waldi, skoro już posługujesz się wikipedią, to sprawdź jak ta jednostka nazywa sie w pl.wikipedia.org
Edit: jako dowód podam tylko http://bip.gum.gov.pl/pl/bip/px_du02_1994.pdf (niestety dotychczasowa stronka z tabelką jest niepubliczna już)
k0mandos, 10 listopada 2008, 16:32
Wilku, ale natężenie prądu to nie jest to samo co prąd. To jest właśnie skrót, kolokwializm w języku naukowym, kiedy mówi się, że prąd 5A płynie etc. A to, że na uczelniach kolokwialnie od lat mówi się prąd na natężenie, w żadnym stopniu nie urąga fragmentowi artykułu, gdzie prąd w domyślne oznacza przyłożone napięcie. Ot co.
klopotek, 12 listopada 2008, 12:36
A może by tak do meritum?
Jeśli nie pomyliłem jednostek, to ważne w całej sprawie jest moc tak napylonego ogniwa.
Jeśli z powierzchni 2,2 cm kwadratowego można uzyskać prąd o natężeniu 55 mikroamperów i napięciu 7,8 wolta to wychodzi mi z obliczeń 429 mikrowatów co daje jednostkową moc 195 mikrowatów z 1 centymetra kwadratowego.
Z artykułu wynika, że naukowcy chcą uzyskać napięcie 15 woltów z tej samej powierzchni - czyli 375 mikrowatów z 1 centymetra kwadratowego. Oczywiście rozumiem działanie naukowców, że nie mogą zmienić podstawowych własności materiałów, które służą do napylania, a polepszają tylko technologię napylania, która to najszybciej może zwiększyć sprawność takiego ogniwa.
Nasuwa się jednak dalsze pytanie: Czy można znaleźć inne składniki materiałów służących do produkcji pobieracza energii słonecznej.
Dla ekologów ciekawy będzie wpływ tego materiału na środowisko naturalne człowieka, gdy ten już pokryje całą powierzchnię Ziemi tym materiałem. A co się stanie, gdy po zużyciu lub zepsuciu trzeba będzie odskrobać taką farbę o niewielkiej grubości. Przecież nie wszystko da się idealnie zebrać. W związku z tym, drobinki materiału światłoczułego, mogą się dostać do płuc. Jaki to może mieć wpływ na zdrowie człowieka?
Nic nie jest przecież idealne.
waldi888231200, 12 listopada 2008, 13:08
Tak to klasyczny kolektor słoneczny wodny wypełniony spirytusem którego spreżone parowaniem od temperatury słońca pary napędzają turbinkę , potem schłodzone (po przejściu przez węzownicę zbiornika CWU wracają do kolektora i tak wkółko.
Moc cieplna padająca w słoneczny dzień na powierzchnię 1m2 to ok 1kW/h sprawność 20% elektrycznie, reszta to CWU.
inny to obsianie kilku hektarów np: pszenicą zbiór kombajnem , słoma do ogrzewania , zboże na chleb i sprzedaż.
Gość Tomekx2, 14 listopada 2008, 14:11
Niezły wynalazek. Być może kiedyś będzie się to nakładać pod przezroczysty lakier na samochody.
Zapewne chodziło o siłę elektromotoryczną ogniwa, czyli napięcie (różnicę potencjałów) generowane przez ogniwo, gdy nie jest ono obciążone. Obciążone źródło będzie generowało mniejsze napięcie, zależnie od wartości impedancji wewnętrznej i wartości impedancji obciążenia, przy czym to napięcie mierzy się na obciążeniu.
http://en.wikipedia.org/wiki/Volt
Prąd, jak ktoś zauważył, to zjawisko, uporządkowany ruch elektronów i nie ma napięcia, ale ma natężenie. Prąd o określonym natężeniu przepływający przez obciążenie wywołuje na nim spadek napięcia (napięcie, różnicę potencjałów) proporcjonalny do wartości impedancji tego obciążenia i natężenia prądu.