Diagnostyczne okulary
Nie tylko badanie krwi czy inne techniki diagnostyczne pozwalają stwierdzić, czy ktoś jest chory. Podobnych informacji mogą dostarczyć ludzkie oczy.
Wśród astronautów przebywających w przestrzeni kosmicznej przez dłuższy czas powinien znajdować się lekarz. Być może wkrótce będą go wspomagały specjalne okulary diagnostyczne. Rafat Ansari, naukowiec pracujący dla NASA, zbudował już prototyp takich okularów i jeśli znajdą się fundusze na dalsze badania, to pierwszy model będzie gotowy za kilka lat.
Do hełmu astronauty przytwierdzony byłby skaner oczu, który po wykonaniu badania analizowałby choroby oraz sygnalizował wszelkie nieprawidłowości, na przykład podwyższony poziom cukru we krwi. W ten sam sposób można byłoby rozpoznawać wczesne stadium takich chorób jak cukrzyca czy stwardnienie rozsiane. Coraz większa liczba lekarzy stwierdza, iż oczy są idealnymi organami wspomagającymi stawianie diagnozy.
Nowoczesne skanery laserowe dostarczają dokładnych obrazów siatkówki, na której takie schorzenia jak na przykład stwardnienie rozsiane pozostawiają typowe ślady. Neurolodzy mają nadzieję, że pewnego dnia będą mogli rozpoznawać już wczesne stadia chorób. Ponieważ siatkówka potrzebuje sporo tlenu, tworzy ją duża ilości drobnych arterii. Cukrzyca czy choroby wieńcowe pozostawiają na siatkówce widoczne ślady. Stwardnienie rozsiane sprawia, że warstwa włókien nerwowych w oku chorego pacjenta jest cieńsza niż u zdrowego. Jest to odbiciem zaniku nerwów w mózgu chorej osoby.
Rafat Ansari wyjaśnia również, że każda tkanka i płyn w oku reprezentuje tkanki i płyny w całym ciele. Wynalezienie skanera, który na podstawie badania oczu dawałby informacje o chorobie, miałoby wiele zalet. Badanie pacjenta byłoby bezbolesne, trwałoby około 10 minut i byłoby znacznie tańsze niż np. obrazowanie mózgu.
Komentarze (0)