Zginęło już 150 000 orangutanów z Borneo. Olej palmowy jedną z przyczyn rzezi
W ciągu ostatnich 16 lat populacja orangutanów na Borneo zmniejszyła się o niemal 150 000 osobników. Tym samym wyspa straciła połowę populacji tych wielkich małp. Zwierzęta giną wskutek wylesiania, gdyż lasy Borneo wycinane są na potrzeby przemysłu papierniczego czy pod budowę kopalń. Jednym z najpoważniejszych problemów, któremu i my możemy zaradzić, jest wycinanie lasów tropikalnych pod uprawę palmy olejowej (olejowca gwinejskiego). Olej palmowy wykorzystywany jest w przemyśle spożywczym, przede wszystkim w cukierniczym. Jest powszechnie obecny w ciastkach czy batonach sprzedawanych w Polsce.
Spadek zagęszczenia populacji jest najpoważniejszy tam, gdzie prowadzona jest wycinka lasów, mówi Maria Voight z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej im. Maxa Plancka. Jednak, jak dodaje, najbardziej martwiący jest fakt, że jeśli chodzi o bezwzględne liczby, to najwięcej orangutanów znikło tam, gdzie las nie jest wycinany. A to oznacza, że zwierzęta są celowo zabijane, dodaje uczona.
Voight i jej zespół składający się z naukowców reprezentujących 38 instytucji z różnych krajów, prowadzili badnia terenowa na Bornego w latach 1999-2015. W badanym okresie obserwowali 36 555 gniazd orangutanów. Po ekstrapolacji uzyskanych wyników na całą wyspę obliczyli, że przez 16 lat na Bornego zginęło 148 500 orangutanów. Dane wskazują też, że jedynie 38 z 64 znanych metapopulacji tych zwierząt składa się z więcej niż 100 osobników. Taka liczba to dolna granica wielkości populacji konieczna do jej przetrwania.
Najwięcej orangutanów ginie w dziewiczych lasach, gdyż je głównie zamieszkują. Do największych strat dochodzi podczas wycinania takich lasów oraz gdy zwierzęta są celowo zabijane. Naukowcy oceniają, że w ciągu najbliższych 35 lat zginie kolejnych 45 000 orangutanów.
Uczeni mówią, że aby ocalić te niezwykłe zwierzęta konieczna jest współpraca z przemysłem oraz edukacja. Mieszkańcom Borneo należy uświadomić, by nie zabijali orangutanów, a innych trzeba informować, że kupując produkty (słodycze, kosmetyki i inne) zawierające olej palmowy płacą firmom wycinającym lasy deszczowe i zabijającym orangutany.
Orangutany są elastyczne, mogą do pewnego stopnia poradzić sobie w środowisku składającym się z lasów, plantacji i pozostałości po wyciętych lasach. Nie poradzą sobie, gdy są zabijane. Musimy więc chronić lasy i zapobiegać zabijaniu orangutanów. Konieczne są działania edukacyjne, policyjne oraz badania, które dadzą nam odpowiedź na pytanie, dlaczego ludzie zabijają orangutany, stwierdza Serge Wich z Liverpool John Moores University.
Komentarze (0)