W Chester Zoo na świat przyszedł orangutan borneański

| Nauki przyrodnicze
Postaw mi kawę na buycoffee.to
Chester Zoo

Po ośmiu i pół miesiącach ciąży orangutanica Leia z Chester Zoo urodziła zdrowe dziecko. To ważny krok w kierunku ocalenia skrajnie zagrożonego orangutana borneańskiego. Gatunek znalazł się na krawędzi zagłady z powodu działań człowieka, głównie wycinki lasów pod uprawę palmy olejowej. Olej palmowy, tani tłuszcz używany w słodyczach, żywności dla niemowląt, mydłach czy szamponach to prawdziwy zabójca orangutanów. W latach 1999–2015 liczba tych zwierząt zmniejszyła się o około 100 000. Dlatego tak ważne są doniesienia o orangutanach urodzonych w niewoli.

Chester Zoo Chester Zoo Chester Zoo

Leia to cudowna matka. Jest niezwykle opiekuńcza i pierwsze dni spędziła z noworodkiem cały czas go trzymając, regularnie go karmiąc i nawiązując z nim silną więź. Obserwowanie jej jest niezwykłym przywilejem, mówi Chris Yarwood, odpowiedzialny za naczelne z Chester Zoo.

Na razie młode jest na tyle małe, że opiekunowie nie określili jeszcze jego płci. Najważniejsze, że dziecko jest zdrowie, a Leia się nim dobrze opiekuje. Każde narodziny orangutana z Borneo to niezwykle ważne wydarzenie. To ważny krok naprzód w upewnieniu się, że gatunek ten nie zniknie na zawsze, dodaje Yarwood.

Orangutan borneański to jeden z trzech istniejących na Ziemi gatunków orangutanów. Wszystkie trzy są krytycznie zagrożone i wszystkie z powodu działalności człowieka.

W Chester Zoo mieszkają przedstawiciele ponad 500 zagrożonych gatunków. Jest ono jednym z twórców aplikacji PalmOil Scan, która po zeskanowaniu kodu kreskowego produktu określa, czy jego producent kupuje olej palmowy ze źródeł nieszkodliwych dla orangutanów.

orangutan borneański Borneo Chester Zoo