Orangutan z Tapanuli - nowy i najbardziej zagrożony przedstawiciel człowiekowatych
Nowo odkryty gatunek orangutana jest najbardziej zagrożonym przedstawicielem człowiekowatych na świecie. Szacuje się, że pozostało jedynie ok. 800 osobników.
Autorzy publikacji z pisma Current Biology ujawnili, że dowody wskazują, że izolowana populacja orangutanów z Sumatry to de facto unikatowy gatunek. Nazwano go orangutanem z Tapanuli (Pongo tapanuliensis). Zwierzęciu zagrażają utrata habitatu (na najlepszych terenach ma powstać tama) i polowania. Wcześniejsze analizy sugerowały, że by małpy te wyginęły, wystarczy wskaźnik umieralności poniżej 1% rocznie. Nawet jeśli rocznie zabije się lub w inny sposób usunie z populacji jedynie 8 osobników [...], gatunek może zniknąć z powierzchni ziemi.
Człowiekowate należą do najlepiej zbadanych taksonów na świecie. Jeśli po 200 latach intensywnych studiów nadal jesteśmy w stanie odkryć nowe gatunki z tej grupy, co nam to mówi o innych przeoczanych rzeczach: ukrytych gatunkach, nieznanych relacjach ekologicznych, krytycznych progach, których nie powinniśmy przekraczać? Ludzie prowadzą eksperyment na skalę globalną, ale mają bliską zeru wiedzę na temat jego wpływu, w tym skutków dla naszego własnego przetrwania - zaznacza Erik Meijaard z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego.
Orangutany z Tapanuli żyją w Kompleksie Leśnym Batang Toru w Sumatrze Północnej. Mimo pogłosek, aż do 1997 r. nie było pewności, że ta populacja w ogóle istnieje. Naukowcy tłumaczą, że P. tapanuliensis mieszkają na południe od znanego areału orangutanów.
Wcześniejsze badania sugerowały, że orangutany z Tapanuli są różne pod względem behawioralnym i genetycznym, ale nie było wiadomo, czy to wystarczy, by wydzielić nowy gatunek. Wszystko zmieniło się 4 lata temu, gdy zespół naukowców z Meijaardem w składzie został dopuszczony do szkieletu małpy zabitej podczas konfliktu z ludźmi. Analizy wskazały na różnice w obrębie czaszki i zębów.
Później przyszła kolej na badania genomów 37 osobników. Okazało się, że do najgłębszego rozłamu w ewolucyjnej historii orangutanów doszło ponad 3 mln lat temu, kiedy to rozdzieliły się populacja Batang Toru oraz orangutany borneańskie. Linie orangutanów borneańskich i sumatrzańskich rozdzieliły się mniej niż 700 tys. lat temu.
Orangutany z Batang Toru wydają się bezpośrednimi potomkami orangutanów, które migrowały z kontynentalnej Azji. Z tego powodu tworzą one najstarszą linię ewolucyjną w rodzaju Pongo. Populacja z Batang Toru była połączona z populacjami z północy jeszcze 10-20 tys. lat temu. Później została odizolowana - opowiada Alexander Nater z Uniwersytetu w Zurychu.
Wyodrębnienie nowego gatunku oznacza, że liczebność orangutana sumatrzańskiego jest mniejsza o 800 osobników.
Komentarze (0)