Zgoda innych jest nagradzająca
Gdy inni się z nami zgadzają, w mózgu rozświetla się ośrodek nagrody – brzuszne prążkowie (ventral striatum). Specjaliści uważają, że na podstawie aktywności tego obszaru można przewiedzieć, do jakiego stopnia na danego człowieka będą wpływać opinie drugiej osoby.
Zespół profesora Chrisa Fritha z Wellcome Trust Centre for Neuroimaging Uniwersyteckiego College'u Londyńskiego (UCL) badał 28 ochotników. Sprawdzano, jaki wpływ na aktywność brzusznego prążkowia wywiera zgodność ekspertów z opinią danej osoby.
Przed eksperymentem badanych proszono o sporządzenie listy 20 lubianych utworów, których nie udało im się zebrać w prywatnej płytotece. Wszystkie piosenki trzeba było ocenić na skali od 1 do 10. Przypisanie utworowi dziesiątki oznaczało silną chęć posiadania go. Następnie ochotnicy przechodzili badanie funkcjonalnym rezonansem magnetycznym (fMRI). W tym czasie odtwarzano im dwie piosenki: jedną z wybranych wcześniej i jedną z nieznanego wcześniej zestawu kompozycji kanadyjskich i skandynawskich artystów. Ochotników proszono o wskazanie utworu, który im się bardziej podobał. Na końcu wszystkich informowano, jaki "kawałek" zdobył uznanie dwóch ekspertów.
Kiedy poglądy specjalistów zgadzały się z wyborem badanego, uaktywniało się brzuszne prążkowie. Aktywność była najsilniejsza, gdy obaj eksperci podzielali opinię wolontariusza.
Akademicy z UCL i Uniwersytetu w Århus potwierdzili rolę spełnianą przez brzuszne prążkowie, losowo przypisując niektórym piosenkom żetony. Okazało się, że striatum stawało się najbardziej aktywne, jeśli żetonem nagradzano utwór wybrany przez badanego. Na początku eksperymentu poinformowano, że ochotnicy dostaną 10 piosenek z największą liczbą takich kuponów.
Po opuszczenia skanera ochotników poproszono o ponowną ocenę pierwotnych wyborów. Okazało się, że większość ludzi zmieniła zdanie na bardziej zgodne z oświadczeniem ekspertów (jeśli doceniali oni jakiś utwór, badani także zaczynali go bardziej lubić; gdy im się nie podobał, również obniżali swoje noty). W ich przypadku aktywność brzusznego prążkowia była tym większa, im pozytywniej specjaliści ocenili daną kompozycję. Tylko siedem osób stanęło okoniem: gdy specjalista zgodził się z ich zdaniem, zmieniły ocenę na odwrotną.
Oznacza to, że jedni są bardziej wpływowi od innych, ponieważ zgoda osób trzecich jest dla nich bardziej nagradzająca.
Komentarze (3)
waldi888231200, 18 czerwca 2010, 20:49
Oznaczałoby że posiadanie racji powoduje częstszą aktywację ośrodka nagrody , a teraz żeby ją mieć trzeba się dużo uczyć i to ze wszystkich dziedzin oraz być uważnym obserwatorem .
KONTO USUNIĘTE, 18 czerwca 2010, 23:47
Na nic nauka i wiedza oraz bycie uważnym obserwatorem,gdy dyskusja z niedouczonym przemądrzałkiem.
Zamiast pobudzenia ośrodka nagrody,zostaje pobudzony ośrodek frustracji a posiadanie racji pozostaje dla własnej satysfakcji.
waldi888231200, 19 czerwca 2010, 02:17
To ma dalsze implikacje (efekt motyla) które uważny obserwator powiąże z sobą produkując zupełnie nową myśl, a ona kolejną i kolejną aż do powstania czegoś nowego, na co bez tego procesu nikt na świecie by nie wpadł (teraz oczywiście należałoby to przełożyć na prototyp albo chociaż zapisać).