Owady zaczęły latać, gdy wzrosła wysokość roślin
Owady wyewoluowały skrzydła, by radzić sobie ze wzrastającą wysokością roślin lądowych.
Międzynarodowy zespół naukowców z projektu 1K Insect Transcriptome Evolution przeanalizował geny owadów i stworzył najbardziej jak dotąd szczegółowe drzewo ewolucyjne tej gromady stawonogów.
Autorzy raportu z pisma Science stwierdzili, że owady wyewoluowały od morskich skorupiaków wcześniej, niż to wynikało z poprzednich studiów. Owady pojawiły się ok. 500 mln lat temu [~479 mln lat temu we wczesnym ordowiku], niedługo po tym, jak wyewoluowały pierwsze stabilne środowiska i rośliny lądowe. Jak tylko wysokość pierwszych roślin zaczęła się zwiększać, co nastąpiło ok. 400 mln lat temu [we wczesnym dewonie, ~406 mln lat temu], u owadów rozwinęły się skrzydła - wyjaśnia dr David Yeates, entomolog z CSIRO (Commonwealth Scientific and Industrial Research Organisation).
W miarę jak rośliny stawały się coraz wyższe, owady mogły wspinać się na ich szczyt i zeskakiwać, najpierw szybując, a później machając skrzydłami.
Yeates sądzi, że przez niewielkie rozmiary i szybkie namnażanie owady świetnie wykorzystują nowe środowiska, nawet te tworzone przez masowe wymieranie. Pod koniec kredy wyginęły dinozaury, jednak czas ten wydaje się świetną szansą dla owadów, które nadal różnicowały się razem z roślinami okrytonasiennymi.
Naukowcy wyciągali wnioski odnośnie do drzewa filogenetycznego, bazując na 1478 kodujących białka genach. Przeprowadzili analizy filogenomiczne sekwencji nukleotydowych i aminokwasowych, a następnie sporządzili modele substytucji nukleotydów i aminokwasów. Kiedy mieliśmy już podstawowe drzewo ewolucyjne, by dokładnie wyliczyć, kiedy pojawiły się różne grupy, zintegrowaliśmy z nim dowody w postaci skamieniałości. Co ciekawe, akademicy stwierdzili, że karaczany są blisko spokrewnione z termitami.
Uzyskane dane pozwalają lepiej zarządzać populacjami owadów, dlatego naukowcy widzą dla nich sporo zastosowań. Jak wyjaśnia Yeates, dają one np. wgląd w ewolucję mechanizmów oporności na pestycydy.
Komentarze (0)