Tu Dolly STOP wilk STOP

| Ciekawostki
Olivier Bruchez, CC

Już od jesieni zestresowane obecnością wilków górskie owce szwajcarskie będą mogły wysłać do właściciela SMS-a. A wszystko dzięki specjalnej obroży monitorującej tętno. Opracował ją dr Jean-Marc Landry z organizacji Kora.

Ofiarą drapieżników padają głównie owce z małych stad, których właścicieli nie stać na psa pasterskiego. Nawet gdy zwierzęta przeżywają atak, niszczą ogrodzenia i w popłochu pokonują wiele kilometrów. Szwajcarię nękają wilki z Włoch.

Prototypy obroży z monitorami tętna przetestowano na 12 owcach z okolic miejscowości Les Diablerets w Alpach Berneńskich. W eksperymentach wzięły też udział 2 wilczaki czechosłowackie. Choć należą one do grupy psów pasterskich i zaganiających, z wyglądu przypominają wilki, stąd pomysł na wykorzystanie ich do straszenia. Ustalono, że tętno spoczynkowe owcy to ok. 60-80 uderzeń na minutę, lecz gdy zwierzę się denerwuje, puls wzrasta niemal 3-krotnie.

Landry twierdzi, że pierwsze obroże zostaną wyprodukowane jesienią. Owce mają być chronione na 3 sposoby: 1) gdy tętno wzrośnie, chip wyśle właścicielowi wiadomość tekstową, 2) obroża może też emitować głośny dźwięk lub 3) rozpylać substancje drażniące.

Jeśli wszystko pójdzie z planem, niewykluczone, że obroże pojawią się też w innych krajach. Wstępne zainteresowanie wyraziły już Francja i Norwegia.

owce obroża monitor tętna stres wilk wiadomość tekstowa chip dr Jean-Marc Landry