Jeszcze w bieżącym roku zobaczymy pecety ARM z Windows 10
Jednymi z bardziej interesujących komputerów, jakie trafią w bieżącym roku na rynek mogą być urządzenia z procesorami ARM, na których będzie działał Windows 10. Na myśl od razu przychodzi Windows RT, ale nie będą to ponowne narodziny tego systemu. Na urządzeniach będzie działał Windows 10, który umożliwi uruchamianie aplikacji x86 na procesorach ARM.
Na razie nie wiadomo, kiedy możemy spodziewać się pierwszych komputerów „WinARM”, ale przedstawiciele Qualcommu potwierdzili na targach Computex, że pierwszymi ich producentami będą ASUS, HP i Lenovo, a urządzenia będą korzystały z układów SoC Snapdragon 835.
Po raz pierwszy o tego typu urządzeniach usłyszeliśmy od przedstawicieli Qualcommu i Microsoftu w grudniu ubiegłego roku. Przekazano wówczas, że Windows 10 on ARM będzie w pełni działającym systemem pozwalającym na uruchamianie wszystkich aplikacji x86. Będzie to możliwe dzięki sprzętowej warstwie tłumaczącej w locie instrukcje x86 na ich odpowiedniki w architekturze ARM. Nie pierwszy raz świat będzie świadkiem takiego rozwiązania. Przypomnijmy sobie początek epoki pecetów, kiedy to IBM-owskie maszyny powszechnie korzystały z emulatorów x86. W bliższych nam czasach Apple wykorzystywał warstwę o nazwie Rosetta, dzięki której zapewniał wsteczną kompatybilność swoich maszyn x86 z wykorzystywaną wcześniej architekturą Power.
Windows 10 na procesorach ARM może być olbrzymią szansą dla tej architektury. Będzie ona miała możliwość zyskać spory udział w rynku pecetów, o ile oczywiście nie zostaną powtórzone błędy, które pogrzebały szanse Windows RT.
Trzeba w tym miejscu przypomnieć, że przed trzema miesiącami Microsoft zapowiedział, iż ma zamiar wykorzystać układy ARM w chmurze Azure. Wyraźnie widać, że przed architekturą ARM rysuje się spora szansa podbicia rynku komputerów osobistych i serwerów, a koncern z Redmond uznał, że warto wykorzystać sukces ARM na urządzeniach mobilnych i Windows nie może już ignorować tej architektury.
Komentarze (2)
Ergo Sum, 1 czerwca 2017, 11:54
Strasznie nie lubię takich reklamówek podbijających rzekome napalenie konsumentów.
Przemek Kobel, 1 czerwca 2017, 13:24
Pierwszy był Cyrix, potem Transmeta, a później już wszystkie procesory (Intela również) tłumaczyły sobie instrukcje x86 na wewnętrzny kod procesora. A architektura Acorn RISC Machine już nie potrzebuje żadnej "olbrzymiej szansy". Oni już wygrali, tylko reszta udaje, że jeszcze o tym nie wie.