Pieczęcie z Jerozolimy zdradzają tajemnice starożytnej administracji
Dziesiątki pieczęci, na których wymieniono nazwiska królewskich urzędników z okresu Pierwszej Świątyni, to najnowsze znalezisko archeologiczne z okolic murów jerozolimskiego Starego Miasta. Gliniane pieczęcie do zabezpieczania listów przechowały się dzięki materiałowi, z którego zostały wykonane. Pożar Jerozolimy zniszczył listy, ale pomógł zachować pieczęcie.
Dyrektorzy wykopalisk, Ortal Chalaf i doktor Joe Uziel informują, że najstarsze z pieczęci składały się wyłącznie z samych obrazków. Nie notowano na nich nazwiska nadawcy, ale za pomocą symboli graficznych informowano, kim on jest lub co pieczętuje. Od czasów króla Ezechiela (ok. 700 roku przed Chrystusem) do zniszczenia Jerozolimy przez Babilończyków (rok 586 p. Ch.) na pieczęciach widnieją już nazwiska. Dzięki odkryciu możemy poznać nie tylko strukturę administracyjną Jerozolimy, ale dowiedzieć się, kto w niej służył i jaki był jej rozkład administracyjny.
Na niektórych pieczęciach widnieją imiona biblijne, w tym i takie używane do dzisiaj, jak na przykład Pinchas. Jednak szczególnie interesująca jest pieczęć, na której wspomniano o mężczyźnie imieniem Achiaw ben Menachem. Zwróciła ona uwagę specjalistów, gdyż Menachem był władcą Izraela, o którym wspomina Biblia (2 Krl 15, 14-22). Natomiast imię Achiaw nie pojawia się w Biblii, natomiast jest podobne do imienia Achav (Ahab) z przypowieści proroka Eliasza. Achava, niesławnego króla Izraela, wspomina Septuaginta w Księdze Jeremiasza oraz Józef Flawiusz w Starożytnościach żydowskich (15: 7-8).
Archeolodzy mówią, że pojawienie się imienia Achiav na pieczęci pokazuje, zbieżność pomiędzy imionami biblijnymi z Królestwa Izraela a tymi, które pojawiają się w Judzie już po zagładzie Królestwa. Są one jednym z fragmentów układanki, na podstawie której możemy potwierdzić, że po wypędzeniu plemion Izraela uchodźcy z północy przybyli do Jerozolimy i tam mogli dojść do znaczących stanowisk w administracji. Interesujący jest też fakt pojawienia się na jednej pieczęci dwóch imion, które należały do królów. Pomimo tego, że Achiav (w biblijnej wersji Achab), jest w Biblii przedstawiony w negatywnym świetle, imię to było używane w ostatnich dniach Pierwszej Świątyni, aż po okres Drugiej Świątyni. Nie wyszło z użycia pomimo tego, że okryło się niesławą.
Komentarze (0)