Pies nie wie, że jego właściciel nie widzi

| Nauki przyrodnicze
Kopalnia Wiedzy

Psy będące przewodnikami osób niewidomych wypełniają wiele zadań. Pytanie jednak, czy wiedzą, z jakiego powodu to robią, czyli czy zdają sobie sprawę z tego, że ich właściciel nie widzi? Okazuje się, że nie...

Francuska antropolog Florence Gaunet sfilmowała psy towarzyszące i psy-zwykłych domowników, które prosiły właścicieli o jedzenie. Obie grupy korzystały ze wskazówek wzrokowych, spoglądając raz na pojemnik z karmą, raz na człowieka. Dodatkowo psy z pierwszej grupy nauczyły się, że dźwięki pomagają w komunikacji z właścicielem, dlatego częściej niż czworonogi osób widzących głośno się oblizywały.

Podczas eksperymentów psy nie mogły się dostać do pokarmu, który był wcześniej dostępny. Gaunet zaobserwowała u zwierząt nową reakcję dźwiękową: głośne oblizywanie. Analiza danych pokazała, że psy towarzyszące robiły to dłużej i częściej niż domowi pupile. Zachowanie odnotowano u 7 psów przewodników i u 2 zwykłych czworonogów. Równoliczne 9-osobnikowe grupy nie różniły się jednak pod względem spoglądania na pojemnik z karmą i na właściciela (z lub bez demonstracyjnego lizania), przenoszenia wzroku między pojemnikiem a człowiekiem, wokalizacji i kontaktu.

Autorka artykułu z pisma Animal Cognition uważa, że choć psy towarzyszące nie zdają sobie sprawy, że właściciel ich nie widzi (wykazują identyczne zachowania eksploracyjne czy motywacyjne), to zaszło u nich mimowolne uczenie. Uzupełniło ono repertuar metod przyciągania ludzkiej uwagi za pomocą wskazówek dalszych.

pies przewodnik towarzyszący właściciel widzieć zachowanie oblizywanie Florence Gaunet