Nowy sposób na promieniowanie rentgenowskie
Technologia generowania promieni rentgenowskich praktycznie nie zmieniła się od 100 lat. Dzięki najnowszym osiągnięciom uczonych z MIT-u w ciągu najbliższych kilku lat mogą pojawić się nie tylko całkowicie nowe aparaty RTG, ale również źródła promieniowania o innych długościach fali.
Uczeni najpierw przeprowadzili teoretyczne obliczenia, a następnie za pomocą symulacji komputerowych dowiedli, że na płachcie grafenu oświetlonej laserem powstają plazmony, które można zmusić do wysyłania silnych impulsów promieniowania o długości fali od podczerwieni do promieniowania rentgenowskiego. Co więcej takie impulsy byłyby niezwykle spójne, podobne do impulsów laserowych. To z kolei, jak podkreślają uczeni, pozwoliłoby na wykorzystywanie podczas prześwietleń mniejszych dawek promieniowania, co czyniłoby całą technikę bezpieczniejszą.
Profesor Martin Soljacic, który wraz z profesorem Johnem Joannopoulosem kierował pracami zespołu badawczego, mówi, że istnieje duże zainteresowanie nowymi źródłami generowania światła. Widać je szczególnie w przemyśle półprzewodnikowym oraz w nauce. Do badań naukowych przydałyby się tanie, niewielkie źródła promieniowania, którymi można by zastąpić obecnie wykorzystywane duże, nieporęczne i kosztowne urządzenia. Osiągnięcie zespołu z MIT-u jest tym bardziej istotne, że uzyskanie spójnego promieniowania rentgenowskiego jest szczególnie trudne.
Na razie grupa Soljacicia przeprowadziła jedynie symulacje komputerowe, jednak już wcześniejsze rozważania teoretyczne i symulacje tej grupy znajdowały eksperymentalne potwierdzenie.
Komentarze (0)