W poszukiwaniu nowego domu dla najrzadszego ptaka świata
Podgorzałka madgaskarska (Aythya innotata), prawdopodobnie najrzadszy ptak świata, potrzebuje nowych mokradeł. Wg Wildfowl and Wetlands Trust (WWT), w kompleksie jezior koło Bemaneviki na północno-wschodnim Madagaskarze pozostało bowiem zaledwie 20-25 osobników. Przyczyniła się do tego działalność człowieka, m.in. uprawa roli czy wycinanie lasów.
Po ponownym odkryciu gatunku na tym stanowisku w 2006 r. WWT i partnerzy wdrożyli program rozmnażania w niewoli i zaczęli monitorować dziką populację.
Mieliśmy ok. 10-11 samic, byliśmy więc w stanie powiedzieć, że większość z nich składa jaja, a jaja te się wykluwają - opowiada dr Geoff Hilton. Kiedy jednak pisklęta miały 2-3 tyg., zaczynały znikać.
Zebrawszy razem wszystkie dane, naukowcy doszli do wniosku, że młode umierają z powodu niedożywienia. Gatunek pobiera pokarm z dna, a to jezioro wulkaniczne jest zwyczajnie zbyt głębokie do nurkowania. Azyl podgorzałki madagaskarskiej to jedno z ostatnich niezniszczonych mokradeł w kraju, tyle tylko że to rejon niedostosowany do potrzeb ptaka. Coś podobnego wydarzyło się w Wielkiej Brytanii, gdy nizinna kania ruda została wypchnięta na wyżynę Walii oraz na Hawajach, gdzie ostatnie bernikle hawajskie przeżyły tylko na położonych wyżej stokach wulkanu, ponieważ wprowadzone drapieżniki zajmowały ich ulubione trawiaste habitaty - wyjaśnia dr Andrew Bamford, główny autor studium opublikowanego na łamach Bird Conservation International.
Hilton dodaje, że często miejsce, z którym na końcu związuje się gatunek, nie jest dla niego szczególnie dobre - to po prostu rejon, gdzie najmniej wpływa na niego działalność człowieka.
Naukowcy mają jednak nadzieję, że podgorzałka madagaskarska może ponownie zasiedlić Madagaskar, jeśli wyhodowanym w niewoli osobnikom znajdzie się nowy podmokły dom. Rozmnażanie ptaków poszło dobrze, a ostatnio wskazano jezioro, które nadaje się do reintrodukcji. Teraz najważniejsza wydaje się współpraca z lokalną społecznością.
Komentarze (0)