Dobijanie polio
Bill Gates postanowił... dobić polio. Obecnie wszystko wskazuje na to, że choroba prawie już nie występuje, jednak właściciel największej organizacji charytatywnej chce mieć pewność, że uda się ją całkowicie wyeliminować.
Dlatego też na ostatnim Światowym Forum Ekonomicznym w Davos Gates zadeklarował przekazanie dodatkowych 100 milionów dolarów na walkę z polio.
Walka ta jest skutecznie prowadzona od lat. Jeszcze w 1988 roku na całym świecie zanotowano 350 000 przypadków polio, a w ubiegłym roku było ich tylko 1500. Do sukcesu przyczynił się światowy program szczepienia dzieci.
Wiele ofiar polio udaje się wyleczyć, jednak w niektórych przypadkach choroba atakuje rdzeń kręgowy i mózg, prowadząc do częściowego lub całkowitego paraliżu. Polio rzadziej zabija niż paraliżuje. Ocenia się, że obecnie na całym świecie żyje około 10 milionów osób fizycznie poszkodowanych przez polio.
Światowa walka z chorobą skutecznie ograniczyła jej występowanie do czterech krajów: Pakistanu, Afganistanu, Indii i Nigerii.
"Dopóki będzie ona występowała w tych czterech krajach, będzie się rozprzestrzeniała. Na początku roku mieliśmy jeden przypadek polio w Tadżykistanie. Doszło też do zachorowania w Kongo. Potrzebujemy jeszcze kilku lat i zintensyfikowania naszych wysiłków" - mówił Gates.
WHO ma nadzieję, że w Tadżykistanie i Kongo polio zaniknie w bieżącym roku, a świat uda się uwolnić od tej choroby do końca 2012 roku.
Określanie ścisłych dat jest jednak niemożliwe. Jeszcze niedawno wydawało się, że Angola jest wolna od polio, jednak w ubiegłym roku zanotowano tam zachorowania.
Gates ze swoją inicjatywą dołączył do premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona i Rotary International. Premier zadeklarował, że do każdych zebranych pięciu funtów Zjednoczone Królestwo dołoży funta, a rotarianie zebrali dotychczas miliard USD na walkę z polio.
Fundacja Billa i Melindy Gatesów wydała w ciągu ostatniej dekady 10 miliardów dolarów na prace nad różnymi szczepionkami i finansowanie programu szczepień.
Komentarze (10)
Xequix, 3 lutego 2011, 21:49
http://www.naturalnews.tv/v.asp?v=227D7E07509381609DBF1873A2E6E3B3 Wspomaga również GMO co w skutkach będzie tragiczne dla środowiska zatrutego pestycydami. Mówi się jedynie o dobrych stronach jego działalności... ale co z tą ciemniejszą? GMO to żadne rozwiązanie, w USA już o tym wiedzą, Indie to samo. Gdyby wszyscy na świecie przerzucili się na wegetarianizm, problem znika. Nie potrzeba nam milionów krów, kurcząt, świń czy też reszty zwierząt które pożerają wiele, dają mało.
Problem istnieje, praktycznie można go rozwiązać od ręki ale po co? Kto na tym zarobi? Na pewno ludność afryki, tylko czy ktokolwiek ma w tym interes? http://www.mailonsunday.co.uk/news/worldnews/article-1082559/The-GM-genocide-Thousands-Indian-farmers-committing-suicide-using-genetically-modified-crops.html Kapitalizm nas niszczy, wielu tego nie widzi a gdy dostrzeże będzie już za późno.
este perfil es muy tonto, 3 lutego 2011, 22:43
boże co za idiota! po to się modygikuje żywność żeby była lepsza.potrzeba na miliony krów,kurcząt,świń i reszty zwierząt, które pożrą mniej i dadzą więcej. ludzkość od tysięcy lat modyfikuje genetycznie żywność,tylko teraz skuteczniej.ludność afryki może na tym tylko skorzystać gdy stworzy się żywność lepiej rosnącą w ich klimacie
Xequix, 3 lutego 2011, 23:33
Jasne, tak powinno się robić, jednak zapominasz że żyjemy w systemie kapitalistycznym gdzie nie opłaca się inwestować w bezpieczeństwo a dobrą reklamę, prawników i przekręty. Teoria swoją drogą, praktyka - spójrz co się stało dzięki GMO w Indiach. Faktycznie jest to godne poparcia, niech rolnicy dalej zaciągają kredyty na uprawę GMO i popełniają masowo samobójstwa z powodu niewypłacalności.
W Ameryce - Kukurydza, soja, sorgo, pszenica i teraz Lucerna siewna - najpopularniejsze gatunki roślin uprawnych made by Monsanto - mówią Ci że to dla dobra ludzkości jednak robią coś zupełnie odwrotnego.
http://www.aaemonline.org/gmopost.html
http://www.organicconsumers.org/monsanto/bigbeans022602.cfm
http://www.youtube.com/watch?v=axU9ngbTxKw
GMO byłoby ok GDYBY nie Monsanto - globalna korporacja która za niedługo będzie miała całkowitą kontrolę nad wszelką żywnością, nie będzie alternatywy. Z linków mam nadzieję iż dowiesz się że plony nie należą do rolników - to własność Monsanto, która MUSI być całkowicie spieniężona na rynku.
este perfil es muy tonto, 4 lutego 2011, 00:31
tylko że to nie są argumenty przeciwko GMO,tylko przeciwko jakimś niecnym praktykom które równie dobrze mogłyby dotyczyć dobroczynności albo wynalazczości (trudno mi się myśli więc lepszych dalszych przykładów nie podam), które są raczej pozytywne, a można na nich przekręty robić i ludzi wykorzystywać
Xequix, 4 lutego 2011, 00:43
Przyznaję że trochę mnie poniosło
Ciut wkurzyło mnie Twoje zdanie:
pepesz13, 5 lutego 2011, 00:10
Żeby ludzie chcieli stworzyć rośliny uprawne dostosowane do klimatu afrykańskiego muszą mieć w tym interes korporacje które dadzą pieniądze na badania. Poza tym żywność GMO będzie naszą przyszłości, bo za niedługo nie będziemy mieli co jeść jeśli będzie nas tak szybko przyrastać.
este perfil es muy tonto, 5 lutego 2011, 00:24
czy wy się w ogóle słyszecie,zastanawiacie się co tu wypisujecie, czy jak przekupki powtarzacie bezrefleksyjnie jakieś slogany? pepeszu gdybyśmy mieli nie miec co jeść to tak szybko byśmy nie przyrastali,bobyśmy z głodu pomarli, co innego chroniczne niedożywienie. i co taką penicylinę też odkrywała mityczna wielka korporacja i dała korzyści tylko bogatym? nawet w ubogim kraju może opłacać się chodować żywność.nie wiem czemu w ogóle zakładacie zerowy współczynnik humanitarny korporacji. nawet dla głupiego PR-u mogą to robić, a zresztą ja się na tym nie znam, ale wy też. przydałby się ktoś kto wie jak funkcjonują badania w genetyce, tylko czemu sam tu wojuję z ciemnogordem? gdzie mikroos, jurgi itd?
mikroos, 5 lutego 2011, 00:48
A o czym tu gadać, skoro to kolejna - taka sama jak wszystkie poprzednie - opinia, która wyraźnie wskazuje na chęć pokazania, jak bardzo jest się anty i jak bardzo złe korporacje są złe, a tak btw WTC to robota rządu?
Ze specjalną dedykacją: http://media.fakeposters.com/results/2009/07/17/uyhdx6t7kk.jpg
Xequix, 5 lutego 2011, 15:34
Szczerze mówiąc Mikroos Ty też nie wiesz na 100% czy WTC to zamach przeprowadzony przez obywateli krajów arabskich.
Jeżeli nie szukałeś informacji na własną rękę to wiesz tylko tyle ile Ci powiedziano w mediach. Ale to temat na inna okazję
Pepesz13 faktycznie się nie popisał, żadnych argumentów, faktów, źródeł, a jedynie pusty bezwartościowy śmieciowy post.
Zakładając konto na KW nie miałem na celu lansowania się na szalonego ekologa który wykrzykuje brednie nie mające żadnego podłoża merytorycznego. Staram się jedynie unaocznić problem(przepraszam że na KW w tym temacie ale poniosło mnie: p) który aktualnie ma miejsce w rzeczywistości - kto zainteresował się linkami które podałem, i ich treścią? Ludzie piszący, mówiący o chociażby Monsanto kłamią, wyolbrzymiają problem? Jaki mieliby w tym interes?
GMO szanowanej, dobrodusznej i przyjaznej człowiekowi jak i środowisku korporacji jaką jest Monsanto wymaga pestycydów.
Następnie problem przez niektórych wyśmiewany: pszczoły - które wymierają na potęgę przez masowo stosowane pestycydy o których wpływie na środowisko znów można poczytać na wiki i toksyczności wobec pszczół tutaj lub poszukać na własną rękę lepszego źródła.
Czyżby Roundup - herbicyd wynaleziony i produkowany przez Monsanto był inny? Cudowną bronią przeciw chwastom która jest zbawieniem dla ludzkości niezanieczyszczającą gleby, wody, plonów czy też trującą nas samych i pszczoły dzięki którym spora część jak nie cały ekosystem się trzyma?
Prosty artykuł, trochę historii i teraz logiki - Skoro pestycydy są skutkiem znacznej depopulacji kolonii pszczół to stosowanie ich dla zwiększenia plonów ma sens?
I tak swoją drogą, kto słyszał już o 'policji' Monsanto i wie jakie są jej obowiązki?
mikroos, 5 lutego 2011, 16:11
Jesli temat GMO zamyka się dla Ciebie na pestycydach, to odsyłam do zapoznania się z poważniejszymi źródłami od Youtube i płaczliwych filmów o Monsanto Temat był wałkowany wiele razy i smutna prawda dla przeciwników GMO jest taka, że w Europie przepisy dot. GMO są na tyle restrykcyjne, że ryzyko powtórzenia błędów popełnionych przez Amerykanów jest skrajnie niskie.
I tyle w tym temacie ode mnie, bo był on wałkowany dostatecznie wiele razy.