Popularny dodatek do żywności wywołuje cukrzycę i otyłość?
Konsumpcja propionianu, popularnego dodatku do żywności, który jest szeroko używany w wypiekach czy dodatkach smakowych, zwiększa poziom hormonów odpowiedzialnych za otyłość i cukrzycę. Badania, z których płyną takie wnioski, prowadzili naukowcy z Harvard T.H. Chan School of Public Health we współpracy ze specjalistami z Brigham and Women’s Hospital oraz Centrum Medycznego Sheba w Izraelu. Wyniki ich badań opublikowano w najnowszym numerze Science Translational Medicine.
Uczeni wykorzystali dane z randomizowanych badań z użyciem placebo na ludziach i myszach. Wskazują one, że propionian, dodawany do żywności jako kwas propionowy (E280), propionian sodu (E281), propionian wapnia (E282) rozpoczyna całą kaskadę przemian metabolicznych, które prowadzą do pojawienia się insulinooporrności oraz hiperinsulinemii. Myszy, wystawione na długotrwałe działanie propionianu przybierały na wadze oraz stawały się oporne na działanie insuliny.
Zrozumienie, w jaki sposób dodatki do żywności wpływają na metabolizm na poziomie komórkowym i molekularnym, może pozwolić nam na opracowanie efektywnych sposobów zapobiegania otyłości i cukrzycy, stwierdził profesor Gökhan S. Hotamışlıgil.
Na całym świecie na cukrzycę cierpi ponad 400 milionów osób. Ocenia się, że pomimo walki z tą chorobą, do roku 2040 odsetek przypadków cukrzycy wzroście o 40%. Gwałtownie rosnąca liczba osób otyłych i cierpiących na cukrzycę wskazują, że przyczynami obu chorób są czynniki środowiskowe i przyczyny dietetyczne. Naukowcy sugerują, że dodatki do żywności również mogą odgrywać rolę, ale w tym kierunku prowadzono dotychczas niewiele badań.
W ramach najnowszych badań naukowcy skupili się na propionianach, krótkołańcuchowych kwasach tłuszczowych, które zapobiegają pleśnieniu żywności. Gdy podali je myszom okazało się, że doszło do szybkiej aktywacji układu współczulnego, co doprowadziło do zwiększonego poziomu hormonów, w tym glukagonu, norepinefryny i niedawno odkrytego białka wiążącego kwasy tłuszczowe 4 (FABP4). To z kolei spowodowało zwiększenie produkcji glukozy i pojawienie się hiperglikemii. Co więcej, okazało się, że gdy myszom długotrwale podawano propioniany w ilościach będących ekwiwalentem typowego ich spożywania przez ludzi, to myszy przybrały na wadze i pojawiła się u nich insulinooporność.
Uczeni, chcąc sprawdzić, czy uzyskane wyniki da się przełożyć na ludzi, zaangażowali do pomocy 14 zdrowych ochotników, którzy wzięli udział w podwójnie ślepej próbie z użyciem placebo. Uczestników losowo przypisano do dwóch grup. Jedna z nich otrzymała posiłek do którego dodano 1 gram propionianu, a w posiłku drugiej grupy znalazło się placebo. Przed posiłkiem, 15 minut po jego spożyciu, a następnie do 30 minut przez kolejne 4 godziny od badanych pobierano krew.
Okazało się, że u osób, które spożyły propionian, wkrótce po posiłku doszło do znacznego zwiększenia poziomu norepinefryny, glukagonu i FABP4. To wskazuje, że związek ten może wywoływać reakcje metaboliczne zwiększające u ludzi ryzyko pojawienia się cukrzycy i otyłości.
Dramatyczny wzrost przypadków otyłości i cukrzycy, z którym mamy do czynienia w ciągu ostatnich 50 lat sugeruje, że stoją za tym przyczyny środowiskowe oraz zwyczaje dietetyczne. Jednym z czynników, na które trzeba zwrócić uwagę, są dodatki do żywności. Każdego dnia jesteśmy wystawieni na działanie setek takich związków chemicznych, z których większość nigdy nie była szczegółowo testowana pod kątem długotrwałych skutków na poziomie metabolicznym, zauważa profesor Amir Tirosh, dyrektor Wydziału Endokrynologii w Centrum Medycznym Sheba.
Komentarze (0)