Mężczyźni lepiej lokalizują jeden z wielu dźwięków
Kobiety przewyższają mężczyzn pod względem zdolności językowych, podczas gdy mężczyźni wypadają lepiej od kobiet w zadaniach wzrokowo-przestrzennych, np. w czytaniu mapy. Okazuje się, że do lepiej rozwiniętych u panów umiejętności należy dopisać również selektywność układu słuchowego, czyli przestrzenną lokalizację źródeł dźwięku (tzw. cocktail party effect).
Ida Zündorf z Centrum Neurologicznego Uniwersytetu w Tybindze oraz prof. Hans-Otto Karnath i dr Jörg Lewald prosili kobiety i mężczyzn o zlokalizowanie dźwięku. Jego źródło należało wskazać palcem lub nazwać jego położenie (90 stopni na prawo itp.). Na początku dźwięki prezentowano pojedynczo i wtedy trafność odpowiedzi obu płci była zbliżona. Później odtwarzano kilka dźwięków naraz, a badani mieli się skupić tylko na jednym z nich. Dla kobiet ta wersja zadania była o wiele trudniejsza niż dla mężczyzn. Czasem utrzymywały wręcz, że dźwięk dochodzi z kierunku przeciwnego niż w rzeczywistości (błąd sięgał więc 180 stopni).
Ponieważ różnice nie ujawniły się przy wykrywaniu źródła pojedynczego dźwięku, a jedynie przy kilku dźwiękach, w grę musi wchodzić odmienność działania mechanizmu zależnego od uwagi. Pozwala on na wyekstrahowanie przestrzennych danych jednego z wielu dźwięków.
Komentarze (3)
dawidm, 1 lipca 2011, 13:36
Ja bym to nazwał raczej "buffalo hunter effect".
Gość simian raticus, 2 lipca 2011, 18:19
Meżczyźni są z reguły bardziej mobilni od kobiet by "rozsiewać swoje geny".
waldi888231200, 4 lipca 2011, 12:43
Jeśli weźmiemy pod uwagę że do tego rozsiewania potrzebują kobiet, to są odpowiedzialni za w/w wadę słuchu u kobiet.