Makrofagi działają na korzyść bardzo wczesnych przerzutów raka piersi
Makrofagi, które rezydują w tkance piersi otaczającej przewody mleczne, pomagają komórkom wczesnego raka opuścić pierś i dotrzeć do innych części ciała. W pewnych przypadkach oznacza to zapoczątkowanie przerzutów jeszcze przed powstaniem pierwotnego guza.
Autorzy publikacji z pisma Nature Communications wyjaśniają, że makrofagi wpływają na rozwój gruczołu piersiowego, regulując rozgałęzianie przewodów mlecznych. Wiele modeli wskazywało też na rolę tych komórek w przerzutowaniu, ale dotąd zawsze były to modele zaawansowanych, dużych guzów.
Badając próbki pobrane od ludzi, tkanki mysie i organoidy, naukowcy ze szpitala i szkoły medycznej Mount Sinai odkryli, że w bardzo wczesnych zmianach nowotworowych makrofagi są przyciągane do przewodów mlecznych, a po wejściu do nich uruchamiają reakcję łańcuchową wyciągającą komórki rakowe poza pierś.
Tym samym relacja łącząca makrofagi z prawidłowymi komórkami piersi jest zawłaszczana przez wczesne komórki rakowe z aktywnym onkogenem HER2.
Ustalenia Amerykanów mogą doprowadzić do zidentyfikowania nowych biomarkerów oraz opracowania terapii zapobiegających wczesnym przerzutom w specyficznej grupie pacjentek. Jak podkreśla dr Miriam Merad, zgodnie z obecnym standardem przerzuty leczy się dopiero po wystąpieniu.
Nasze studium zadaje kłam dogmatowi, że wczesna diagnoza i leczenie oznaczają wyleczenie. W ramach tego i wcześniejszego badania zademonstrowaliśmy bowiem mechanizmy zarządzające wczesnym rozsiewaniem - zaznacza dr Julio Aguirre-Ghiso.
Naukowcy chcą ustalić, jakie makrofagi kontrolują wczesne rozsiewanie. Na razie stwierdziliśmy, jak makrofagi i wczesne komórki rakowe tworzą mikrośrodowisko wczesnego rozsiewania. Wykazaliśmy też, że zaburzając tę interakcję, możemy zapobiec wczesnemu rozsiewaniu i śmiertelnym przerzutom - podsumowuje Merad.
Komentarze (0)