Silniejsze objawy menopauzy - mniejsze ryzyko raka piersi
W przypadku kobiet doświadczających uderzeń gorąca i innych symptomów związanych z przekwitaniem ryzyko rozwoju raka sutka jest o połowę niższe niż u kobiet, które nie mają takich objawów.
Z wynikami pierwszego studium analizującego związek między symptomami przekwitania a rakiem piersi można się zapoznać w Internecie, a potem także w lutowym wydaniu pisma Cancer Epidemiology Biomarkers and Prevention.
Naukowcy z Centrum Badań nad Nowotworami Freda Hutchinsona zauważyli, że efekt ochronny wzrasta z liczbą i nasileniem objawów menopauzy. Ustaliliśmy, że dla kobiet, które doświadczały silniejszych uderzeń gorąca – takich, które budziły je nocą – ryzyko wystąpienia raka sutka było szczególnie niskie – opowiada epidemiolog raka piersi dr Christopher I. Li.
Zespół Li podejrzewał, że istnieje związek między nasileniem symptomów menopauzalnych i obniżeniem ryzyka raka piersi, ponieważ hormony, takie jak estrogeny i progesteron, odgrywają ważną rolę w rozwoju większości nowotworów sutka (są one hormonozależne). Zmniejszenie poziomu hormonów, wywołane stopniowym ustawaniem pracy jajników, może wpłynąć na częstość i nasilenie objawów przekwitania.
Jako że objawy przekwitania pojawiają się, gdy stężenie hormonów waha się i spada, dywagowaliśmy, że kobiety, które zmagają się np. z uderzeniami gorąca i nocnymi potami, [...] powinny mieć mniejsze ryzyko zachorowania na raka piersi z powodu obniżonego poziomu estrogenów – opowiada Li.
Amerykanie przeprowadzili wywiady z 1437 kobietami z okolic Seattle. U 988 zdiagnozowano wcześniej raka piersi. Panie wypytywano o różne objawy około- i stricte menopauzalne, m.in. uderzenia gorąca, nocne poty, bezsenność, suchość pochwy, nieregularne lub silne krwawienia, depresję i lęk.
Okazało się, że ryzyko inwazyjnego raka przewodowego sutka i inwazyjnego raka zrazikowego było o 40-60% niższe dla kobiet doświadczających uderzeń gorąca i innych objawów. Związek utrzymywał się nawet po uwzględnieniu czynników podwyższających ryzyko raka sutka, tj. otyłości i stosowania hormonalnej terapii zastępczej.
Komentarze (0)