W tkankach rekinów występują neurotoksyny powodujące alzheimera
W płetwach i mięsie 10 gatunków rekinów wykryto wysokie stężenia neurotoksyn powiązanych m.in. z chorobą Alzheimera (ChA).
Naukowcy z Uniwersytetu w Miami podkreślają, że ograniczenie ich spożycia będzie stanowić korzyść tak dla zdrowia ludzi, jak i dla ochrony rekinów (niektórym z analizowanych gatunków, np. rekinowi młotowi Sphyrna mokarran, grozi wyginięcie spowodowane nadmiernym połowem).
Próbki tkanek płetw i mięśni pobrano od gatunków występujących w Atlantyku i Pacyfiku. Badano je pod kątem stężenia rtęci i 3-Metyloamino-L-alaniny (BMAA). Ostatnie badania powiązały BMAA z chorobami neurodegeneracyjnymi, takimi jak choroba Alzheimera i stwardnienie zanikowe boczne - wyjaśnia prof. Deborah Mash.
Stężenia rtęci i BMAA w płetwach i mięsie wszystkich gatunków rekinów osiągały poziom mogący zagrażać ludzkiemu zdrowiu (w przypadku Hg wynosiły one od 0,05 do 13,23 ng/mg). Amerykanie podkreślają, że rtęć i BMAA same w sobie są toksyczne, zaś razem mogą oddziaływać synergicznie.
Ponieważ rekiny są drapieżnikami zajmującymi wyższą pozycję w łańcuchu pokarmowym, ich tkanki akumulują toksyny, które zagrażają nie tylko ich zdrowiu, ale i zdrowiu spożywających je ludzi - dodaje prof. Neil Hammerschlag.
Produkty rekinie, w tym płetwy, chrząstki i mięso, są bardzo popularne w Azji i w społecznościach azjatyckich na całym świecie. Części ciała tych ryb wykorzystuje się w medycynie chińskiej. Na całym świecie stosuje się też suplementy z chrząstką rekinów.
Ostatnio naukowcy odkryli BMAA w płetwach rekinów i wspomnianych wcześniej suplementach. Wiadomo też, że neurotoksyczne związki metylortęciowe gromadzą się w tkankach rekinów na przestrzeni życia.
Nasze badania sugerują, że ludzie, którzy jedzą części ciała rekinów, mogą być zagrożeni rozwojem choroby neurologicznej - podsumowuje Mash.
Komentarze (0)