Małpy i ludzie tak samo podążają za spojrzeniem
Rezusy królewskie wykazują na przestrzeni życia ludzki wzorzec podążania za czyimś spojrzeniem, co sugeruje, że zachowanie jest głęboko zakorzenione w ewolucyjnej przeszłości.
Podążanie za spojrzeniem to kluczowy element rozwoju, który leży u podstaw nabywania języka i kontaktów społecznych. W naszym badaniu wykazaliśmy, że podążanie za spojrzeniem ujawnia się w ten sam sposób u gatunku z całkiem inną historią życiową - podkreśla Laurie Santos z Uniwersytetu Yale.
Zespół Santos, Alexandry Rosati z Uniwersytetu Harvarda oraz Michaela Platta z Uniwersytetu Pensylwanii badał, jak 481 rezusów z rezerwatu reaguje na spoglądającego w górę eksperymentatora. Tak jak ludzkie dzieci, małpie niemowlęta od wczesnego wieku podążały za spojrzeniem, ale by sprawdzić, na co badacz patrzy, spoglądały w zasugerowanym przez niego kierunku więcej razy niż mali ludzie (nawet gdy 3-4 zerknięcia nie ujawniały niczego ciekawego).
Do wieku dojrzewania zachowanie rezusów stawało się bardziej elastyczne, z czasem przyzwyczajały się też one do powtarzających się spojrzeń. W dorosłości reakcje zaczynały się bardziej różnić i pojawiały się różnice międzypłciowe, samice odpowiadały np. częściej niż samce. Stare rezusy, tak jak ludzcy seniorzy, stawały się mniej wrażliwe na wskazówki wzrokowe.
Santos podkreśla, że badanie tak dużej grupy małp pozwalało analizować nie tylko zachowanie, ale i czynniki genetyczne.
Małpy mają inne doświadczenia społeczne niż ludzie. Dorastają szybciej od nas i nie dzielą z nami wielu cech starzenia, np. menopauzy, ale od niemowlęctwa po starość wykazują te same zmiany w [testowanej przez naukowców] fundamentalnej zdolności społecznej - podsumowuje Rosati.
Komentarze (0)