Prawie jak zwierzę
Jedną z podstawowych słabości jakimi charakteryzują się współczesne samobieżne roboty jest niedoskonały system poruszania się. Naukowcy potrafią stworzyć mechanizmy bardzo przypominające ludzkie stawy, kości i ścięgna, jednak wyposażone w nie urządzenia są bardzo niestabilne i nie radzą sobie nawet z dość prostymi przeszkodami terenowymi.
DARPA zaprezentowała właśnie robota, który potrafi poruszać się po bardzo trudnym terenie.
Testy prototypowej wersji dały bardzo obiecujące rezultaty. Co więcej, robota stworzono o nowo opracowaną platformę LittleDog, co oznacza, że zastosowane w nim mechanizmy będzie można łatwo wykorzystać do budowy innych urządzeń.
Na razie LittleDog porusza się po znanym sobie terenie. W przyszłym roku DARPA zorganizuje zawody, w których wezmą udział uniwersytety współpracujące z Agencją. Ich zadaniem będzie zbudowanie, na platformie LittleDog, urządzenia, które poradzi sobie w trudnym, nieznanym terenie.
Pierwsze testy LittleDoga są na tyle obiecujące, iż uczeni już myślą o następnym kroku. Chcą odejść od bezpiecznego sposobu chodzenia, w którym urządzenie ma w każdym momencie trzy punkty podparcia. Mają zamiar skonstruować maszynę, która będzie poruszała się w sposób bardziej przypominający człowieka czy zwierzę.
Chód będzie bardziej przypominał kontrolowane spadanie – mówi Jerry Pratt z Institute for Human and Machine Cognition na Florydzie.
LittleDoga można obejrzeć w serwisie YouTube.
Komentarze (6)
mikroos, 27 września 2007, 15:22
Warto zobaczyć ten filmik, wg mnie robi wielkie wrażenie. Faktycznie, jeszcze sporo pracy przed naukowcami: trzeba nauczyć robota na bieżąco analizować sytuację (podejrzewam, że mogą tu się bardzo przydać np. dalmierze), no i oczywiście zwiększyć płynność ruchu poprzez wspomniane "kontrolowane spadanie". Niemniej LittleDog to na pewno spory krok naprzód, no i konkurs na jego najlepszą modyfikację zapowiada się bardzo ciekawie
waldi888231200, 27 września 2007, 16:54
jak takie zabawki robią cywile ,to co ma wojsko? 8)
mikroos, 27 września 2007, 17:25
DARPA to nie cywile. To agenda działająca na usługach armii, takie wojskowe MIT.
waldi888231200, 27 września 2007, 19:28
Jak pokazli to jest to zmyłka ;D
mikroos, 27 września 2007, 19:49
Albo pokaz siły. Na pewno nie pokażą tego, co absolutnie najlepsze, ale taki robot to wyraźny znak: mamy dominację w kwestii wojny elektronicznej i "bezzałogowej", nie zadzierajcie z nami, bo w tej czy innej bazie mamy coś jeszcze groźniejszego. Poza tym pokazanie stosunkowo mało groźnej maszyny i publiczny konkurs na jej rozwój to szansa na wyłowienie najlepszych studentów i zaproponowanie im potem tajnej współpracy już w ramach DARPA, a nie na uczelni.
waldi888231200, 27 września 2007, 21:39
Między pirwszą a drugą wojną jest taka przepaść technologiczna że aż dziw bierze że po 60 latach dalej jeździmy samochodami po drogach