Robot z funkcjami neurobiomimetycznymi
Inżynierowie z amerykańsko-chińskiego zespołu zbudowali miękkiego robota z funkcjami neurobiomimetycznymi. Naukowcy twierdzą, że to pierwszy krok w kierunku bardziej złożonego sztucznego układu nerwowego.
Prof. Cunjiang Yu z Uniwersytetu w Houston podkreśla, że dzięki temu w przyszłości powstaną protezy, które będą się bezpośrednio łączyć z nerwami obwodowymi w tkankach biologicznych, zapewniając sztucznym kończynom funkcje neurologiczne. Osiągnięcie autorów publikacji z pisma Science Advances przybliża też perspektywę miękkich robotów, które będą potrafiły myśleć i podejmować decyzje.
Akademicy z ekipy Yu dodają, że ich odkrycia przydadzą się zarówno specjalistom z dziedziny neuroprotetyki, jak i obliczeń neuromorficznych (chodzi o przetwarzanie dużych ilości danych przy niewielkim zużyciu energii; a wszystko to za pomocą urządzeń naśladujących elektryczne działanie sieci nerwowych).
Czerpiąc inspiracje z natury, naukowcy zaprojektowali tranzystory synaptyczne, czyli tranzystory działające podobnie do neuronów, które spełniają swoje funkcje nawet po rozciągnięciu o 50%.
Podczas testów tranzystor umożliwiał np. powstanie potencjału postsynaptycznego pobudzającego czy zjawiska facylitacji (ang. paired-pulse facilitation, PPF), a także realizował funkcje pamięciowe.
Koniec końców miękki robot został wyposażony w odkształcalną sztuczną skórę z gumy wrażliwej na nacisk i tranzystorów synaptycznych. Dzięki temu był w stanie "wyczuwać" interakcje ze środowiskiem zewnętrznym i odpowiednio na nie reagować.
Komentarze (3)
Warai Otoko, 16 października 2019, 10:43
To co zaraz napiszę to tylko kwestie terminologiczne, dla zainteresowanych - moje zastrzeżenia nie wpływają na odbiór powyższych komunikatów ;P
Mam na myśli "funkcje neurologiczne". Neurologia to nauka badająca i lecząca choroby, więc tutaj powinno być raczej - funkcje neurofizjologiczne, lub neurobiologiczne - jako pochodne procesów neurofizjologicznych, czyli takich które zachodzą w systemie złozonych z neuronów i gleju, czy też prosiciej - zachodzących w tkance nerwowej. Funkcje neurologiczne można by zatem rozumieć raczej jako objawy procesów neuro-patologicznych, czyli objawy chorób neuorlogicznych i/lub psychiatrycznych np. afazje, apraksje etc.
Po drugie, skoro funkcja jest pochodną procesu, a ten odbywa się w jakimś systemie, to system ten musi być ściśle okreslony. I tak, zazwyczaj, system neurobiologiczny, jest jak przedrostki sugerują - złożony z neuronów. A te są, jak wiaodmo - komórkami. W związku z tym funkcje "neuro" może posiadać tylko system zbudowany z neuronów. To co Ci naukowcy osiągneli to funkcje imitujące do pewnego stopnia systemu neuronalne, czyli czysta bionika. Funkcje które w artykule nazywane są "neurologicznymi" mozna by nazwać neurobiomimetycznymi lub coś w ten deseń ;P Ale widomo, wszystko co neuro jest modne teraz, także to chyba taka forma reklamy.
rozan, 16 października 2019, 12:34
Neuroprotezy i połączenie z robotem? Brzmi, jak wizja z "Czarnego lustra", który to serial można zobaczyć na Netflixie. Na razie jednak cieszmy się bardziej naturalnymi metodami stosowanymi m.in przy leczeniu mięśni i stawów. Ortezy takie można kupić np. w naszym sklepie. Z resztą nie tylko to, a chętnych do rozmyślań na tematy technologiczne zapraszam do poszukania w sieci wspomnianego serialu.
Anna Błońska, 16 października 2019, 15:15
Bardzo dobra propozycja. Zgadzam się z tym, że to lepiej oddaje sens odkrycia czy prac tego zespołu. Zmieniam na neurobiomimetyczny