Robot jak kałamarnica
Dwudziestego pierwszego października na festiwalu robotów w Kobe zaprezentowano kałamarnicopodobnego pływającego robota. Został on zaprojektowany przez naukowców z Uniwersytetu w Osace. Ma długi, płaski korpus, by łatwo przeciskać się przez wąskie szczeliny. Sztuczna kałamarnica należy do grupy robotów biomimetycznych, ponieważ naśladuje wygląd występującego w naturze zwierzęcia.
Robot nie porusza się jednak jak prawdziwa kałamarnica, która wyrzuca do tyłu silny strumień wody i sama przemieszcza się w wyniku tego do przodu. Po obu stronach urządzenia z przodu i z tyłu umieszczono długie kauczukowe płetwy. Są one rytmicznie kurczone, co pozwala robotowi płynąć przed siebie.
Według Departamentu Architektury Morskiej i Inżynierii Oceanicznej, roboty podwodne mogą być wykorzystywane do szerszego zakresu zadań niż androidy, czyli dwunożne maszyny budowane na podobieństwo człowieka.
Opracowano precyzyjne mechanizmy kontroli ruchu oraz utrzymywania odpowiedniej postawy w skrajnie niestabilnych warunkach. Inżynierowie zaprojektowali też nowe systemy poruszania się. Dzięki temu podwodne roboty będą mogły z powodzeniem monitorować środowisko naturalne morza lub oceanu czy poszukiwać surowców kopalnych.
Kałamarnica nie jest jedynym zwierzęciem wykorzystanym w robotyce. Powstały już sztuczne żółwie, robaki, kraby, a nawet trąba słonia.
Komentarze (1)
Gość Adam, 1 lutego 2007, 08:55
Dzięki ja wam baaaaaardzo!!! Nie uwieżycie, ale wiadomość o tym, jak porusza się kałamarnica (nigdzie nie mogłem jej znależć, dopiero żem yu ją wykopał ;D) potrzebna mi była na... FIZYKĘ. porażka...
Swoją drogą fajne pomysły mają ci naukowcy... Pozdrawiam i jeszcze raz baaardzo dziękuję!