Przełomowe... składanie ręczników
Prace nad udoskonalaniem robotów nie zawsze muszą oznaczać, że urządzenia te zostają wyposażone w zdolności trudno dostępne nawet ludziom. Udowodnili to naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, który stworzyli robota... składającego ręczniki. Ta prosta dla człowieka czynność stanowiła dotychczas spore wyzwanie dla maszyn, które muszą rozpoznać niewidziany wcześniej obiekt i zdecydować, co należy z nim zrobić. Roboty od dziesięcioleci pracują np. w fabrykach samochodów, jednak mają tam do czynienia z dobrze sobie znanym, dokładnie kontrolowanym środowiskiem.
Jednym z największych wyzwań dla urządzeń jest rozpoznawanie i manipulowanie obiektami, które łatwo podlegają deformacjom. Takim obiektem jest właśnie ręcznik - obiekt bardzo giętki o nieprzewidywalnym kształcie.
Film, który można zobaczyć poniżej, prezentuje zdolności robota wykonanego przez firmę Willow Garage i wyposażonego w algorytmy, które powstały na UC Berkeley. To właśnie one są kluczem do sukcesu. Dzięki nim robot jest w stanie rozpoznać ręczniki - o różnym kolorze, z różnymi wzorami, wykonane z różnych materiałów i przybierające różne kształty - i odpowiednio nimi manipulować. To nie tylko olbrzymi krok w kierunku budowy robotów pomagających ludziom w domach. To niezwykle istotne osiągnięcie na polu robotyki w ogóle, gdyż umożliwi maszynom pracę z obiektami, z którymi wcześniej nie miały do czynienia.
Profesor Pieter Abbeel i doktorant Jeremy Maitin-Shepard, którym pomagali studenci Marco Cusumano-Towner i Jinna Lei, stworzyli nowy algorytm dla systemu optycznego rozpoznawania kształtów, dzięki któremu robot, posługując się tylko danymi geometrycznymi, jest w stanie zidentyfikować ręcznik. System pozwolił urządzeniu na pomyślne przejście wszystkich 50 prób z uprzednio niewidzianymi ręcznikami.
Szczegóły nowego algorytmu zostaną zaprezentowane w maju podczas International Conference on Robotics and Automation 2010.
Komentarze (5)
Przemek Kobel, 8 kwietnia 2010, 14:03
Ta animacja poklatkowa pięknie pokazuje, jak bardzo w burakach jest cała ta sztuczna inteligencja i rozpoznawanie obrazu. Szkoda, że nie dali mu zielonego ręcznika...
John, 8 kwietnia 2010, 14:09
Z każdym ręcznikiem robi to samo, jedynie rozróżnia ręcznik mały od dużego. I to jeszcze na jednolitym tle. Żaden przełom.
Hyta, 8 kwietnia 2010, 14:31
Jeśli weźmiemy pod uwagę użytą moc obliczeniową (w porównaniu do możliwości mózgu) to filmik robi wrażenie.
Jurgi, 8 kwietnia 2010, 14:55
Cóż, szybciej człowiek obleje test Turinga, niż maszyna go zda.
KONTO USUNIĘTE, 8 kwietnia 2010, 22:26
Oj Jurgi,z minimalnie inteligentnym człowiekiem test Turinga maszyna już przejdzie.Błędem Turinga było że nie określił tego minimum.