Mała zmiana, a jaki efekt...

| Nauki przyrodnicze
Postaw mi kawę na buycoffee.to
geishaboy500, CC

Zespół francuskich naukowców zidentyfikował mutację genetyczną, która odpowiada za piękny zapach herbacianych róż. Na początku XIX wieku Brytyjczycy sprowadzili je do Europy z Chin. Później francuscy ogrodnicy krzyżowali rośliny na różne sposoby, by uzyskiwać trwalsze kwiaty w coraz większej gamie kolorów (Proceedings of the National Academy of Sciences).

Dopiero teraz akademikom pracującym pod przewodnictwem doktora Philippe\'a Hugueneya z Laboratorium Rozmnażania i Rozwoju Roślin Ecole Normale Superieure De Lyon udało się rozszyfrować, dzięki czemu róże mogą wytwarzać zapach czarnej herbaty.

Subtelną woń zawdzięczamy pewnemu lotnemu związkowi, a mianowicie dimetoksytoluenowi (DMT). Pierwotnie występował on w gatunkach dzikich róż chińskich. Odziedziczyły go rośliny uzyskane przez krzyżowanie róż europejskich z chińskimi.

DMT jest wytwarzany w obecności dodatkowego enzymu, który powstał u róż chińskich w wyniku niewielkiej modyfikacji już istniejącego białka. Wzrost aktywności jest wynikiem podstawienia tylko jednego aminokwasu. Piękny zapach powstaje tylko wtedy, gdy w roślinie współwystępują oba warianty enzymu.

Rekonstrukcja historii ewolucyjnej róż wykazała, że drugi z opisanych enzymów pojawił się ostatnio wyłącznie w różach chińskich. Kiedy? Trudno powiedzieć – podsumowuje Hugueney.

róża herbaciana zapach enzym mutacja dimetoksytoluen DMT róża chińska