Płeć inna, osobowość ta sama
Parapercis cylindrica, ryba zamieszkująca rafy koralowe, może być obojnakiem, ale zmiana płci nie oznacza u niej zmiany osobowości. Podczas eksperymentów bardziej aktywne i agresywne samice stawały się bowiem bardziej aktywnymi i agresywnymi samcami (Ecology Letters).
Niemiecko-amerykańsko-australijski zespół badał P. cylindrica, indopacyficzną rybę, która tworzy haremopodobne grupy, w których na jednego samca przypada do 10 samic. W akwarium stacji badawczej z Jaszczurzej Wyspy biolodzy stworzyli 48 haremów, składających się z 1 samca i 2 samic. Po 16 dniach z 25 takich grupek usunięto samca, by doprowadzić do zmiany płci u dominującej samicy.
Przed i po indukowaniu zmiany płci wielokrotnie oceniano poziom aktywności i agresji ryb. Samice i samce często maksymalizują swoje szanse na rozmnożenie i przeżycie [...], stosując różne strategie behawioralne. Stwierdziliśmy jednak, że na poziome osobniczym zachowanie przejawiane w fazie bycia samicą nie jest niezależne od zachowania pojawiającego na etapie bycia samcem - opowiada dr Stefan Walker z Uniwersytetu Jamesa Cooka. Jak wyjaśnia Australijczyk, choć średnio poziom agresji wzrastał w czasie zmiany płci, relatywne cechy indywidualnego zachowania się utrzymywały.
Wg Walkera, międzypłciowe korelaty behawioralne wskazują na potencjalny koszt bycia hermafrodytą. To właśnie to zjawisko mogło stanowić jeden z bodźców do wyewoluowania płci. Naukowiec sądzi także, że wyniki uzyskane przez jego zespół wskazują, że nadal istnieją genetyczne ograniczenia niezależnego przystosowywania się zachowań męskich i żeńskich.
Komentarze (0)