A jednak wytrzymała...
David Hayes i jego 3-letnia wnuczka Alyssa wybrali się razem na ryby. Każde ze swoją wędką: dziadek z "dorosłą" i dużą, dziewczynka z różowym ekwipunkiem lalki Barbie. W pewnym momencie David został poproszony o przytrzymanie sprzętu wnuczki i wtedy właśnie stało się coś zaskakującego. Żyłka naprężyła się, nad wodą pokazał się ogon sporej ryby i po 25 minutach walki Amerykaninowi udało się wyciągnąć na brzeg stawu 81-cm zębacza o wadze 9,5 kg.
Łowisko znajduje się w hrabstwie Wilkes, tuż za domem Hayesa. Alyssa bała się, że dziadek złamie jej wędkę, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Ryba była większa od wędki dla lalek, która mierzy zaledwie 76 cm. Biolodzy z North Carolina Wildlife Resources Commission potwierdzili pobicie rekordu wielkości ryby złapanej na zabawkowy sprzęt. Poprzedni został przebity o ok. 3 funty, czyli 1,3 kg.
Komentarze (1)
Zatochi, 25 sierpnia 2008, 11:13
I po co kupować drogi sprzęt?