Nowe białka dwoinek rzeżączki mogą pomóc przezwyciężyć lekooporność
Amerykańscy naukowcy odkryli na powierzchni/we wnętrzu dwoinek rzeżączki (Neisseria gonorrhoeae) nowe białka, które będzie można wykorzystać w leczeniu. Jest to o tyle ważne, że tylko jedna cefalosporyna trzeciej generacji nadal wykazuje dobrą skuteczność przeciw bakteriom i obecnie trwa wyścig z czasem, by znaleźć alternatywną ścieżkę terapii.
Prof. Aleksandra Sikora z Wydziału Farmacji Uniwersytetu Stanowego Oregonu przekonuje, że dzięki badaniom nad wspomnianymi białkami będzie można pomyśleć o szczepionce, nowych lekach hamujących wzrost dwoinek rzeżączki, a nawet o odnowieniu efektywności starszych antybiotyków.
To może być krok milowy w poszukiwaniach rozwiązania globalnego problemu [lekooporności]. Wydaje się, że jedno lub więcej tych białek, albo z osłony komórkowej bakterii, albo z powierzchni, odgrywa kluczową rolę we wzroście i przeżyciu dwoinek.
Zespół, którego raport ukazał się w piśmie Molecular and Cellular Proteomics, posłużył się proteomiką (proteomika zajmuje się badaniem budowy białek i zależności między budową danej proteiny a sprawowaną funkcją). Amerykanie natrafili na różne białka rezydujące w osłonie bakteryjnej i jej uwypukleniach - pęcherzykach błonowych.
Osłona komórkowa chroni wnętrze N. gonorrhoeae przed środowiskiem i spełnia ważną rolę w przeżyciu oraz zjadliwości. Znajdujące się w niej białka pomagają zdobywać składniki odżywcze, stanowią przenikalną barierę czy hamują reakcję odpornościową.
Inne białka na powierzchni bakterii pomagają się jej przyczepiać do gospodarza. Pęcherzyki błonowe powstają z błony zewnętrznej i są sferycznymi strukturami zawierającymi białka i DNA. Angażują się w antybiotykooporność, komunikację bakteryjną oraz dostawę czynników ważnych dla infekcji.
Niektóre z poprzednich prób stworzenia szczepionki na rzeżączkę się nie powiodły, bo koncentrowano się na białkach istotnych dla zakażenia, a te są dość niestabilne. Ponieważ ciągle się zmieniają, nie nadają się do wspomnianego celu. Proteiny, które zidentyfikowaliśmy, są o wiele stabilniejszym i wrażliwszym celem - podsumowuje Sikora.
Akademicy ocenili już ilość zidentyfikowanych białek osłony i pracują nad rozszyfrowaniem ich funkcji. W przyszłości poszukają związków chemicznych, które by na nie oddziaływały.
Komentarze (0)