Sąd o obowiązkach internauty
Niemiecki federalny sąd kryminalny orzekł, że użytkownicy sieci bezprzewodowych powinni zabezpieczać je hasłem tak, by nie mogły z nich korzystać osoby postronne. Właściciel takiej sieci może zapłacić do 100 euro grzywny, jeśli ktoś nieuprawniony nielegalnie pobierze za jej pomocą film czy muzykę.
Użytkownicy prywatni mają obowiązek upewnienia się, że ich łącze bezprzewodowe jest odpowiednio zabezpieczone przed intruzami, którzy mogą je wykorzystać do naruszenia praw autorskich - czytamy w orzeczeniu.
Jednocześnie sąd nie stwierdził, że użytkownicy mogą być w takim przypadku pociągani do odpowiedzialności za łamanie prawa. Ponadto orzeczono, że nie należy wymagać od użytkownika by na bieżąco zwiększał zabezpieczenia swojej sieci. Jego obowiązkiem jest tylko założenie dobrego hasła podczas konfiguracji.
Niemiecka narodowa agenda ochrony praw konsumentów stwierdziła, że stanowisko sądu jest wyważone.
Werdykt wydano po tym, jak jeden z muzyków - nazwiska nie ujawniono - pozwał do sądu użytkownika, do którego sieci bezprzewodowej dostali się przestępcy, pobrali z niej plik muzyczny i rozpowszechnili go w internecie. Pozwany wykazał jednak, że w tym czasie był na wakacjach, a zatem to nie on rozpowszechnił plik. Sąd stwierdził jednak, że był on winny niezabezpieczenia łącza, co pozwoliło przestępcom działać.
Komentarze (7)
kefaise, 13 maja 2010, 11:58
Czyli analogicznie, jeżeli zapomnę zamknąć drzwi i ktoś się włamie do mojego mieszkania, ukradnie na przykład nóż i kogoś nim zabije to ja odpowiem za zabójstwo, bo nie zabezpieczyłem noża. Ja proponuję pójść o krok dalej. Jeżeli przestępca wykaże, że jego ofiara miała za słabo zabezpieczony system komputerowy, to winę za ew. włamanie lub kradzież danych/pieniędzy powinien ponieść użytkownik, a nie przestępca, bo to wina użytkownika, że nie zabezpieczając danych umożliwił komuś włamanie się do swojego komputera. Byłoby to zdecydowanie tańsze i łatwiejsze rozwiązanie, z korzyścią i dla sądu i dla przestępcy. Zaoszczędzi dużo czasu, bo poszkodowany sam się zgłosi, a wykazanie słabości zabezpieczeń dla jakiegoś speca też nie byłoby zbyt trudne.
ZolV, 13 maja 2010, 13:04
Zwrócę uwagę na ten fragment:
"Jego obowiązkiem jest tylko założenie dobrego hasła podczas konfiguracji"
Zauważcie że sam fakt zabezpieczenia sieci nie wystarcza, hasło musi być "dobre".
Chciałbym poznać parametry "dobroci" haseł wymaganych przez sądy.
Niepodoba mi się fakt ponoszenia odpowiedzialności właścicieli mediów internetowych za przestępstwa innych ludzi. Przeciez internet to jest tylko medium, jak np: ulica. Nikt nie skarży właścicieli dróg, że po nich jeżdźą przestępcy.
Przemek Kobel, 13 maja 2010, 13:10
Wszystko poniżej WPA-PSK jest łamane z automatu. Chińczycy sprzedają nawet gotowe zestawy - naciska się guziczek i sprzęt sam łamie hasło i podłącza się do internetu. Nie wczytywałem się dokładnie, ale przez ekran przemknęła informacja o łamaniu WPA-PSK. Zostają zatem tylko rzeczy z WPA-AES lub wyżej. A więc raczej nowsze routery wifi.
Jurgi, 13 maja 2010, 17:53
Inny nieco wydźwięk ma ta sama sprawa w relacji serwisu Heise:
I dalej:
Czyli teoretycznie uznając powinność zabezpieczenia sieci WiFi, ale jest to bardziej na odczepnego.
ZolV, 14 maja 2010, 12:05
Bardzo dobry i ciekawy komentarz. Ustanowienie maksymalnej stawki za upomnienie na 100 euro, rzeczywiscie moze wiele zmienic.
czesiu, 14 maja 2010, 19:20
W Niemczech dochodziło do paranoi, gdzie kancelarie wysyłały upomnienia na zasadzie - najpierw płać, a później udowodnij, że jesteś niewinny...
ps. możliwe że się w tym względzie mylę, jednak swojego czasu powstał reportaż na temat średnio legalnej polityki kancelarii przy wysyłaniu upomnień.
waldi888231200, 15 maja 2010, 11:10
Czyli otwarta sieć na rynku w Krakowie jest już bankrutem??
Czasami myślę że to są-dy śpiewają te piosenki a potem w ten sposób zarabiają na nich.