Paśnik ze zdrową żywnością dla sępów
W nepalskim regionie Nawalparasi uruchomiono w zeszłym roku zdrową jadłodajnię dla sępów. Dzięki padlinie wolnej od szkodliwych związków chemicznych liczebność ptaków niemal się podwoiła.
Populacja sępów w Azji Południowej zaczęła się gwałtownie zmniejszać od lat 90. Do pewnego momentu naukowcy nie mieli pojęcia, co jest przyczyną. Po jakimś czasie zorientowali się, że ptaki żywią się padłym bydłem, które leczono przeciwzapalnym diklofenakiem.
Niewielkie dawki tej substancji uszkadzały nerki sępów, które następnie umierały. Wg Bird Conservation Nepal, to dikofenak doprowadził do spadku liczebności dwóch gatunków tych ptaków, sępa bengalskiego (Gyps bengalensis) i sępa długodziobego (Gyps tenuirostris), w Nepalu i okolicach.
Chore i stare krowy z Nawalparasi nie są leczone diklofenakiem, dlatego gdy zwierzęta padną, nadają się na pokarm dla sępów. Zdrowe ptaki chętniej się rozmnażają. W 2005 roku doliczono się tylko 17 par lęgowych, w 2007 aż 32. Na innych obszarach, gdzie zagrożone gatunki nie mają dostępu do zdrowego dla nich mięsa, nie obserwuje się poprawy.
Dev Ghimire z Bird Conservation Nepal podkreśla, że jego organizacja pracuje nad świadomością ekologiczną rolników. Jadłodajnie dla sępów mają powstać w pozostałych 3 regionach, gdzie można spotkać przedstawicieli wymienionych wyżej gatunków.
W Nepalu obowiązuje zakaz stosowania diklofenaku, ale bardzo często jest on, niestety, ignorowany.
Komentarze (0)