Akustyczna walka z zakwitami

| Nauki przyrodnicze
Nova, GNU FDL

Zakwity cyjanobakterii mogą prowadzić do wytworzenia neurotoksyn i zatrucia łańcucha pokarmowego. Skutkują też znacznym obniżeniem zawartości tlenu rozpuszczonego w wodzie. Niełatwo z nimi walczyć, ale naukowcy z University of Hull poradzili sobie z problemem za pomocą ultradźwięków (Applied Acoustics).

Podobną metodę testowano już wcześniej, ale uzyskiwano mieszane rezultaty. Michiel Postema i zespół uważają, że wynikało to z niewłaściwego podejścia. Brytyjczycy sądzą, że ultradźwięki oddziałują na heterocyty – komórki wyspecjalizowane w wiązaniu azotu z atmosfery. Gaz ten pozwala sinicom unosić się na powierzchni. Pod wpływem ultradźwięków azot zaczyna rezonować, a przy dużej częstotliwości dochodzi do rozsadzenia komórki. Koniec końców bakterie zwyczajnie toną, a bez dostępu do światła nie mogą prowadzić fotosyntezy.

Brytyjski zespół skoncentrował się na Anabaena sphaerica – szczególnie szkodliwych sinicach, które u stykających się z nimi ludzi wywołują choroby układu oddechowego i nowotwory wątroby. Potraktowano je ultradźwiękami o 3 częstotliwościach. Mimo że wszystkie były skuteczne w jakimś stopniu, najlepiej sprawdzały się dźwięki o częstotliwości ok. 1 megaherca. Tego się zresztą spodziewano po wyliczeniu częstotliwości rezonansowej dla heterocytu o średnicy 6 mikrometrów.

Opisana metoda usuwania zakwitów wydaje się bardzo bezpieczna dla ekosystemów. Ultradźwięki można by dostrajać do określonych gatunków, ponieważ ich częstotliwość rezonansowa różni się ze względu na niejednakowe rozmiary. Co więcej, rośliny wypełnione wodą nie ulegałyby uszkodzeniu, ponieważ są one stosunkowo niepodatne na oddziaływania fal ciśnieniowych.

sinice cyjanobakterie zakwity ultradźwięki heterocyty Michiel Postema